Poszło
Ona umie fruwać
Chodzą słuchy, że (chodzą słuchy, że)
Raczej suchych rzęs (raczej suchych rzęs)
Już nie miewasz (już nie miewasz)
Twe Gucci dusi cię (dusi cię)
Twych uczuć dusiciel (dusiciel)
Twój czas by się zmywać
Młoda jest jak u-u-uuu!
Bo ona lubi tańczyć
Ona lubi dogadywać się bez słó-ó-ów!
A jemu nie wystarczy, on bywa uparty
I nie wie, że to ju-u-uż, poszło!
To że nie ty nie oznacza, że samotność
Bo po ulicach duszę błądzą
Młoda bierze to na chłodno
Ja cię kiedyś widziałem tysiąc lat temu
Ty mnie też ale jemu o tym nie mów
I pamiętam jak dzisiaj mam z tym zero problemów
Twój blask w jego cieniu (u-u-u-u)
(Jak wrócisz) jak wrócisz do mnie
(Jak wró-ó-ócisz)
(Jak wrócisz do mnie) błagam cię, do mnie wróć
(Jak wrócisz) U-u-u-u
Jak wrócisz z nim na chawir to nie zmieni się nic
Nie zmieni się nic
I błagam zawróć zanim zabraknie ci sił
Zabraknie ci siły
Czy byliście obiecani sobie przez los?
I czy ty w końcu powiesz coś?
Czy może rzeczywiście ja nie w swoje sprawy wkładam swój nos?
I coś czuję, że to może być to
Długo nie widziałem cię na ośce
Długo nie wiedziałem czy
Gdybym cię zobaczył to bym podszedł
Czy schował za czymś
Niezakochani czekają na wiosnę
W nadziei, że ty
Dasz znak, dasz dostęp
Do tajemnic swych
Młoda jest jak u-u-uuu!
Bo ona lubi tańczyć
Ona lubi dogadywać się bez słó-ó-ów!
A jemu nie wystarczy, on bywa uparty
I nie wie, że to ju-u-uż, poszło!
Chodzą słuchy, że (chodzą słuchy, że)
Raczej suchych rzęs (raczej suchych rzęs)
Już nie miewasz (już nie miewasz)
Twe Gucci dusi cię (dusi cię)
Twych uczuć dusiciel (dusiciel)
Twój czas by się zmywać
Młoda jest jak u-u-uuu!
Bo ona lubi tańczyć
Ona lubi dogadywać się bez słó-ó-ów!
A jemu nie wystarczy, on bywa uparty
I nie wie, że to ju-u-uż, poszło!
To że nie ty nie oznacza, że samotność
Bo po ulicach duszę błądzą
Młoda bierze to na chłodno
Ja cię kiedyś widziałem tysiąc lat temu
Ty mnie też ale jemu o tym nie mów
I pamiętam jak dzisiaj mam z tym zero problemów
Twój blask w jego cieniu (u-u-u-u)
(Jak wrócisz) jak wrócisz do mnie
(Jak wró-ó-ócisz)
(Jak wrócisz do mnie) błagam cię, do mnie wróć
(Jak wrócisz) U-u-u-u
Jak wrócisz z nim na chawir to nie zmieni się nic
Nie zmieni się nic
I błagam zawróć zanim zabraknie ci sił
Zabraknie ci siły
Czy byliście obiecani sobie przez los?
I czy ty w końcu powiesz coś?
Czy może rzeczywiście ja nie w swoje sprawy wkładam swój nos?
I coś czuję, że to może być to
Długo nie widziałem cię na ośce
Długo nie wiedziałem czy
Gdybym cię zobaczył to bym podszedł
Czy schował za czymś
Niezakochani czekają na wiosnę
W nadziei, że ty
Dasz znak, dasz dostęp
Do tajemnic swych
Młoda jest jak u-u-uuu!
Bo ona lubi tańczyć
Ona lubi dogadywać się bez słó-ó-ów!
A jemu nie wystarczy, on bywa uparty
I nie wie, że to ju-u-uż, poszło!
Credits
Writer(s): Mateusz Dopieralski, Amar Ziembiński, Brian Massaka
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.