Jestem jak czarny kot

Jestem jak czarny kot
Przynoszę pecha wciąż
Nieszczęścia, płacz i łzy
Nigdy nie ufaj mi

Rozniosę każdy dom
Spokój zamienię w sztorm
O Boże, wybacz mi
Duszę rozbije w pył

Kradnę każdego dnia
Zdradzam gdy idziesz spać
Nocą wymykam się
Topię, podpalam i wiem, że

Patrzysz tak wiernie na mnie
Oddychasz tak zachłannie
Blaskiem napełniasz oczy
Którym rozjaśniasz noce
I miejsce trzymasz dla mnie
W którym nas nikt nie znajdzie
Ode mnie nie dostaniesz nic
Tylko strach i łzy

Jestem jak rzeki prąd
Porywam wciągam w toń
Nigdy nie cofam się
Przeciągnę Ciebie po dnie

Ściągam na siebie złość
Wyrywam każdy most
I nienawidzą mnie
Kocha jedynie deszcz

Nie mam nic oprócz wad
Potrafię zniszczyć świat
Więc nie wypuszczaj mnie
Nie zrobię tego bo wiem, że

Patrzysz tak wiernie na mnie
Oddychasz tak zachłannie
Blaskiem napełniasz oczy
Którym rozjaśniasz noce
I miejsce trzymasz dla mnie
W którym nas nikt nie znajdzie
Ode mnie nie dostaniesz nic
Tylko strach i łzy

Bo patrzysz tak wiernie na mnie
Oddychasz tak zachłannie
Blaskiem napełniasz oczy
Którym rozjaśniasz noce
I miejsce trzymasz dla mnie
W którym nas nikt nie znajdzie
Ode mnie nie dostaniesz nic
Tylko strach i łzy



Credits
Writer(s): Michał Cholewa
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link