Ledwie wczoraj

Kiedy to się stało
Że tak nas poturbował czas
Ledwie wczoraj
Na szaber szliśmy agrest rwać

Kiedy
Ten uroczy chłopak
Ze sportowej klasy
Stał się brzuchatym postrachem okolicy
Który sypie
Trutkę kotom
Wszystkim życzy źle

Chłopak co w H-W-D-P'y wysprejował komisariat
Srebrną głowę dziś przylepia do wizjera
I zza szkiełka
Kontroluje blok
Donosi psom

Kiedy to się stało
Że tak nas poturbował czas
Ledwie wczoraj
Na szaber szliśmy agrest rwać

Wisła, schodki
Nad rzeką nas zastawał wschód
Zachodzimy
Styksem wolno płynie łódź...

Chłopak, który chciał mi kiedyś podarować Księżyc
Co potrafił podbić piłkę tysiąc razy
Jest dziś dziadem
Dziadem z grzywką w nosie

Marnieje
W niewygodzie
Nie pamięta
Nie pamięta

Marnieje
W niewygodzie
Nie pamięta
Nie pamięta

Marnieje
W niewygodzie
Nie pamięta
Nie pamięta

Marnieje
W niewygodzie
Nie pamięta

Kiedy to się stało
Że tak nas poturbował czas
Ledwie wczoraj
Na szaber szliśmy agrest rwać

Wisła, schodki
Nad rzeką nas zastawał wschód
Zachodzimy
Styksem wolno płynie łódź...



Credits
Writer(s): Katarzyna Nosowska, Michal Fox Krol
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link