Magia

Muszę odpocząć na chwile, bo mnie trochę męczy rapgra
Kiedyś to się ze mnie śmiali, dzisiaj zgarniam trochę sianka
Dziś napiwek zgarnia barman, nie możesz ze mną nagrać
Chociaż tracki to nie zioło to je muszę trzymać w paczkach
Muszę odpocząć na chwile, bo mnie trochę męczy rapgra
Kiedyś to się ze mnie śmiali, dzisiaj zgarniam trochę sianka
Dziś napiwek zgarnia barman, nie możesz ze mną nagrać
Chociaż tracki to nie zioło to je muszę trzymać w paczkach

Jestem pierdolonym Bogiem w Reaper mam prawdziwą twarz
A na co dzień jedyne co zobaczysz na mnie to jest maska
Musi lód być na nadgarstkach, drogim autem szybka jazda
Ona chciałaby być ze mną głowę pozmieniała kaska

I rzucam w jebane wersy ciągle to, co trzymam w sercu
W jednej ręce trzymam drina, w drugiej pali mi się Backwoods
Wiem, że gdyby nie muzyka nigdy nie byłbym w tym miejscu
Dziś stawiam na bezpieczeństwo już mnie nic nie może zepsuć

I nikt mnie w tym nie zatrzyma kiedyś wyniosę nas na szczyt
Mnie jara tylko muzyka a ciebie jaranie trawki
Ja mam w głowie dużo magii, i zapełnione kartki
Tego, co czuje na serio nie tego, co muszę dać im

Ty kupujesz ziomów sianem, ja muszę swoich nakarmić
Byliby tu kurwa ze mną nawet jak bym nie miał kaski
Muszę traczek wam dostarczyć, użyć trochę wyobraźni
Dalej tego nie rozumiesz to jest definicja magii

Muszę odpocząć na chwile, bo mnie trochę męczy rapgra
Kiedyś to się ze mnie śmiali, dzisiaj zgarniam trochę sianka
Dziś napiwek zgarnia barman, nie możesz ze mną nagrać
Chociaż tracki to nie zioło to je muszę trzymać w paczkach

Muszę odpocząć na chwile, bo mnie trochę męczy rapgra
Kiedyś to się ze mnie śmiali, dzisiaj zgarniam trochę sianka
Dziś napiwek zgarnia barman, nie możesz ze mną nagrać
Chociaż tracki to nie zioło to je muszę trzymać w paczkach



Credits
Writer(s): Oliwier Buczkowicz
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link