Sprawdzam (feat. Shxpe)
Nie mam czasu by sprawdzać
Duży skurwysyn z małego miasta
Zakładam kaptur kiedy mam wracać
Ciemna ulica, ciemna jest prawda
Za mało siły by płakać
Słyszę te pow pow i zgarniam
Słyszę te pow pow jak mantra
Chcę to ozłocić plomo o plata
Nie mam czasu by sprawdzać
Duży skurwysyn z małego miasta
Zakładam kaptur kiedy mam wracać
Ciemna ulica, ciemna jest prawda
Za mało siły by płakać
Słyszę te pow pow i zgarniam
Słyszę te pow pow jak mantra
Chcę to ozłocić plomo o plata
Jestem nie obliczalny, ale na końcu i tak wychodzę na plus
Bania jest nastawiona by zgarniać nawet jak święcić za to mam ból
Chcę iść na całość nie dziel na pół
Dzisiaj swe karty kładę na stół
Możesz mówić mi, że nic nie mam
Ale to ja jej spodnie opuszczam w dół
Ciągle naciskam a parcie mam
Kurwa nie tylko na szkło
Iubię gdy czuję, że wypełnię sale
Byleby na zwale nie skoczyć na dno
Innych nie sprawdzam po co mi to
Ciebie nie sprawdzę po chuj mi to
W baku do pełna, i jeszcze trochę
Odpalam majka i zbieram plon
Nie mam czasu by sprawdzać
Duży skurwysyn z małego miasta
Zakładam kaptur kiedy mam wracać
Ciemna ulica, ciemna jest prawda
Za mało siły by płakać
Słyszę te pow pow i zgarniam
Słyszę te pow pow jak mantra
Chcę to ozłocić plomo o plata
Jestem nie obliczalny, ale na końcu
I tak wychodzę na plus
Bania jest nastawiona na sukces
Nawet jak święcić za to mam ból
Chcę iść na całość nie dziel na pół
Dzisiaj swe karty kładę na stół
Możesz mówić mi, że nic nie mam
Ale to ja jej spodnie opuszczam w dół
Pamiętaj, że nie ma tego złego
Co by na jeszcze gorsze nie wyszło
Trzeba to kuć póki jest gorące
Póki mam oddech jechać jak windą
Czasu nie cofnę, pierdole pit stop
Muza się klei do mnie jak piston
Musze pokazać sobie co znaczę
Nie mogę przestać - nie jestem pizdą
Nie mam czasu by sprawdzać
Duży skurwysyn z małego miasta
Zakładam kaptur kiedy mam wracać
Ciemna ulica, ciemna jest prawda
Za mało siły by płakać
Słyszę te pow pow i zgarniam
Słyszę te pow pow jak mantra
Chcę to ozłocić plomo o plataNie mam czasu by sprawdzać
Duży skurwysyn z małego miasta
Zakładam kaptur kiedy mam wracać
Ciemna ulica, ciemna jest prawda
Za mało siły by płakać
Słyszę te pow pow i zgarniam
Słyszę te pow pow jak mantra
Chcę to ozłocić plomo o plata
Duży skurwysyn z małego miasta
Zakładam kaptur kiedy mam wracać
Ciemna ulica, ciemna jest prawda
Za mało siły by płakać
Słyszę te pow pow i zgarniam
Słyszę te pow pow jak mantra
Chcę to ozłocić plomo o plata
Nie mam czasu by sprawdzać
Duży skurwysyn z małego miasta
Zakładam kaptur kiedy mam wracać
Ciemna ulica, ciemna jest prawda
Za mało siły by płakać
Słyszę te pow pow i zgarniam
Słyszę te pow pow jak mantra
Chcę to ozłocić plomo o plata
Jestem nie obliczalny, ale na końcu i tak wychodzę na plus
Bania jest nastawiona by zgarniać nawet jak święcić za to mam ból
Chcę iść na całość nie dziel na pół
Dzisiaj swe karty kładę na stół
Możesz mówić mi, że nic nie mam
Ale to ja jej spodnie opuszczam w dół
Ciągle naciskam a parcie mam
Kurwa nie tylko na szkło
Iubię gdy czuję, że wypełnię sale
Byleby na zwale nie skoczyć na dno
Innych nie sprawdzam po co mi to
Ciebie nie sprawdzę po chuj mi to
W baku do pełna, i jeszcze trochę
Odpalam majka i zbieram plon
Nie mam czasu by sprawdzać
Duży skurwysyn z małego miasta
Zakładam kaptur kiedy mam wracać
Ciemna ulica, ciemna jest prawda
Za mało siły by płakać
Słyszę te pow pow i zgarniam
Słyszę te pow pow jak mantra
Chcę to ozłocić plomo o plata
Jestem nie obliczalny, ale na końcu
I tak wychodzę na plus
Bania jest nastawiona na sukces
Nawet jak święcić za to mam ból
Chcę iść na całość nie dziel na pół
Dzisiaj swe karty kładę na stół
Możesz mówić mi, że nic nie mam
Ale to ja jej spodnie opuszczam w dół
Pamiętaj, że nie ma tego złego
Co by na jeszcze gorsze nie wyszło
Trzeba to kuć póki jest gorące
Póki mam oddech jechać jak windą
Czasu nie cofnę, pierdole pit stop
Muza się klei do mnie jak piston
Musze pokazać sobie co znaczę
Nie mogę przestać - nie jestem pizdą
Nie mam czasu by sprawdzać
Duży skurwysyn z małego miasta
Zakładam kaptur kiedy mam wracać
Ciemna ulica, ciemna jest prawda
Za mało siły by płakać
Słyszę te pow pow i zgarniam
Słyszę te pow pow jak mantra
Chcę to ozłocić plomo o plataNie mam czasu by sprawdzać
Duży skurwysyn z małego miasta
Zakładam kaptur kiedy mam wracać
Ciemna ulica, ciemna jest prawda
Za mało siły by płakać
Słyszę te pow pow i zgarniam
Słyszę te pow pow jak mantra
Chcę to ozłocić plomo o plata
Credits
Writer(s): Jakub Cebula
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.