kałuża (feat. Ada Tril) [Own Dialect Remix]

Ja nie potrafie juz w tym być ej
Ty nie potrafisz ze mna byc nie
Wkoncu ktos musi stad wyjsc wiem
Mowisz dosć! no to idz jesli chcesz to sam wyjde
Ja nie potrafie juz w tym być ej
Ty nie potrafisz ze mna byc nie
Wkoncu ktos musi stad wyjsc wiem
Mowisz dosć! no to idz jesli chcesz to sam wyjde
Skok do wody by zobaczyć co jest na dnie
Kilka twarzy które zostawiłem w bagnie
Gdy nie pisze to pewnie zlamalem karte
Gdy nie placze wtedy deszcz robi to za mnie
Widziałem ciebie w jej odbiciu
Cienka tafla na skrzywionym chodniku
Nie przepraszam jakby brak genotypu
Choc mowiłas to dzieciństwo bo czytałas w poradniku tak
Brak empati to już chyba śmierdzi trupem
Sex za ostry żeby nazwać go uczuciem
I choć wiemy o tym,że to wszystko nas wykończy
Bo samotność to choroba zbyt myślacych
Wchodze w kałuże pod butem
By rozmazać swoja twarz i zimne oczy
Wyjechałem chyba był 10 luty
Teraz w innym kraju myśle o tym w nocy co do kurwy ej

Ja nie potrafie juz w tym być ej
Ty nie potrafisz ze mna byc nie
Wkoncu ktos musi stad wyjsc wiem
Mowisz dosć! no to idz jesli chcesz to sam wyjde
Ja nie potrafie juz w tym być ej
Ty nie potrafisz ze mna byc nie
Wkoncu ktos musi stad wyjsc wiem
Mowisz dosć! no to idz jesli chcesz to sam wyjde

Skok do wody by zobaczyć co jest na dnie
Kilka skarbów które zostawiłem w bagnie
Bóg to pieniądz tam gdzie chowały mnie bloki
Trzymam go za nogi choć ma brudne stopy
Niem wiem w ogóle jak sie kocha tak na prawdę
Dziwne ale zawsze chodzą za mna koty
Zostawiłem tamtym byłym juz po jednym
Jakby cześć mnie patrzy na nie kiedy kurwa kreca loki,czy coś oo
Talk is cheap znowu milcze choć nie musze
Ty masz plaster typa który koji dusze
Jakis tinder,mamie mówisz jutro wróce
Tani hostel,tania skóra a najdroższe jest uczucie
Wchodzę w kałuże pod butem
Wrzucam peta,obserwuje jak zamoknie
Wyjechałem nikt nie pytał czy tu wróće
Teraz w innym kraju mysle czy czasami myślisz o mnie a huj



Credits
Writer(s): Radosław Guterwil
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link