Hokus Pokus

Jestem z bloków, z sianem robię Hokus Pokus
Był sos, potem mordo nagle nie ma sosu
Jest sos ale mordo nigdy na widoku
Ośka pełna kwitów, ośka pełna pokus
Jestem z bloków, z sianem robię Hokus Pokus
Był sos, potem mordo nagle nie ma sosu
Jest sos ale mordo nigdy na widoku
Ośka pełna kwitów, ośka pełna pokus

Zbieram cyfry jak w sudoku, wszystko naraz nie po trochu
Znowu budzę się po zmroku przez co miewam jetlag od wysokich lotów
Jetlag od wysokich lotów te szmaty nie mogą nam dotrzymać kroku
Robię to dla moich kotów, robię to dla moich bloków
Robię to dla każdej z tych osób co była w tym ze mną i jest tu do dziś
Bo na tych boiskach co drugi chce tutaj kiwać
Tak jakby to kurwa była Fifa Street
Ty gadaj do rzeczy lub milcz, dawaj konkrety albo nie mów nic
Ja wolę mieć chip, by nie wjechali mi na chatę jak w MTV Cribs
Oczy dookoła głowy, bo ziomalu na wszystko musisz być gotów
Praga Południowa, Grochów, na osiedlu więcej śniegu niż na stoku
Mój ziomo nie jest wege ale z lokalnego warzywniaka bierze brokuł
Nie kumasz to notuj, udajesz
Nie jesteś petem to zostanie po tobie popiół

Jestem z bloków, z sianem robię Hokus Pokus
Był sos, potem mordo nagle nie ma sosu
Jest sos ale mordo nigdy na widoku
Ośka pełna kwitów, ośka pełna pokus
Jestem z bloków, z sianem robię Hokus Pokus
Był sos, potem mordo nagle nie ma sosu
Jest sos ale mordo nigdy na widoku
Ośka pełna kwitów, ośka pełna pokus

Ziomy lubią dużo sosu, wie to każdy kto na bloku
Jak masz górkę to ulokuj, jak masz górkę to posortuj
Każdy tu jak Harry Potter, czarna magia - wypchać portfel
Znasz zaklęcie no to orient, zamknij mordę lub gadaj kodem
Legalna praca tutaj to cel
Nagroda po latach to spokojny sen
Życie jak hazard, a ma być eden
W fotelach masaż dla żony Chanel (Coco)
Nie zmienia się tylko PESEL, reszta tu ciśnie jak Vettel
Codzienne zmiany na planszy, jesteś graczem czy tylko patrzysz?
Mam dość nawijania o bloków realiach
Rapy z ulicą to jest mocny mariaż
Od dzieciaka lecą rozkminy
Kto, z kim i za ile i czy się to kurwa opłaca (oko)
Prawdziwe uczucia na pewno tu znajdziesz
Nienawiść, ból dupy i miłość za papier
Abrakadabra to tutaj nie działa
Od teścia agresja jest nawet po blantach

Jestem z bloków, z sianem robię Hokus Pokus
Był sos, potem mordo nagle nie ma sosu
Jest sos ale mordo nigdy na widoku
Ośka pełna kwitów, ośka pełna pokus

Nic samo się nie posprząta parkiet pozostaje śliski
Na parkingach trwa wymiana rozkminki, co nam grozi - tylko świstki
Słychać gwizdki na widok policji
Mam certyfikowany wjazd na moje budynki
Pierwsza jest gratis od firmy
Przygotuj gotówę, termial niestety nie czynny
(Puu!) Popraw nogawkę po towar ci spadnie, na każdym rogu przeszukanie
Każdy korner pełno kamer, dlatego zakrywamy nasze twarze
Wasze, nasze gaże, zgadza się cyfra, na ścianę zawieszę diament
Niewiele już pozostaje, nic poza wymyślaniem nowych marzeń
Pokaż, pokaż co tam pod siedzeniem chowasz
Dzwoni Nokia, druga karta bez SIM-lock'a
To nie koka, co mają na twoich blokach
Nie chcę tego przetestować, zostaw se ten towar

Jestem z bloków, z sianem robię Hokus Pokus



Credits
Writer(s): Lukasz Paluszak, Michal Lusiak, Piotr Jasinski, Igor Bielicki
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link