Falami

Brr DGE!
Sherlock ale nie Holmes
B-b-bad boy (gramofon, mikrofon)
Przylądek Horn
Ej, jedziemy z tym, ej

Gramofon, mikrofon, magnetofon (co?)
Nie kleisz tego stylu, synu
To idź stąd, won
Czujesz rapu swąd?
Coś się niesie nad głowami
Falami, falami, falami

Gramofon, mikrofon, magnetofon (co?)
Nie kleisz tego stylu, synu
To idź stąd, won (sio!)
Czujesz rapu swąd?
Coś się niesie nad głowami
Falami, falami, falami

Jednoosobowa armia, nigdy mi się to nie znudzi
Robię swoje, hajs zgarniam
Bo mam siłę stu ludzi
Ze mną dumni, różni łobuzi
Wracamy tu dziś
Ptak kolorowy Coogi
Zielony ludzik
Płonie rap żagiew

Tego nic nie ostudzi
Że niby jak?
Je ne sais pas, jak francuzi
Ze mną czarni, żydzi i rudzi, jest jeden Gruzin
Ochleje i ci co wolą ganje od wódzi
Robię rap, brat
Wchodzę, nagrywam tuzin
Szyję jak Uzi

Patrz, mamo, jesteśmy duzi
Dziad rap ju-jitsu muci, Jedi powrócił
I jak wielki Flavora budzik
Osiedla budzi (wow!)
Wchodzi, brudzi, paskudzi
Po chuj marudzisz?
Gdy bania, pytania, czy warto się było trudzić?
Liczę do trzech i wciskam czerwony guzik
Jeszcze jedno, rapowanie rąk nie brudzi

Gramofon, mikrofon, magnetofon (ha?)
Nie kleisz tego stylu, synu
To idź stąd, won (sio!)
Czujesz rapu swąd?
Coś się niesie nad głowami
Falami, falami, falami (falami, falami)

Gramofon, mikrofon, magnetofon (Rra!)
Nie kleisz tego stylu, synu
To idź stąd, won
Czujesz rapu swąd?
Coś się niesie nad głowami
Falami, falami, falami

Gural się wozi
Rządzi jak jakiś kalif
Ogień jest na sali, kurwa nie ma na to skali
Gural pić, Gural grać, jebać jak jakiś Kali
Nie ma na to skali, tak jak nie ma Karakalii tu
Hej, ci krakali, jechali jakby im crack dali
Co by nie gadali to nie ma dwóch Gurali znów

Choć próbowali uwalić mnie jak na gali
Co by nie gadali to mam w gadce realizm
W gorąc Kaliforni czujesz swąd Szpadyzorni
Proszą się mizerni, z sobą noszą przezorni (co?)
Lepiej nosić jak się prosić
Weź zwolnij
Uwolnij piekarnik, ogarnij pierdolnik

Come for me, come for me, ze mną ludzie są honorni
Niech wyje łoś z bólu, niech szuka żony rolnik
Niech szuka (come for me)
Falami, falami, falami (falami, falami, falami)

Gramofon, mikrofon, magnetofon (ja!)
Nie kleisz tego stylu, synu
To idź stąd, won
Czujesz rapu swąd?
Coś się niesie nad głowami
Falami, falami, falami (falami, falami)

Gramofon, mikrofon, magnetofon (ooo?)
Nie kleisz tego stylu, synu
To idź stąd, won
Czujesz rapu swąd?
Coś się niesie nad głowami
Falami, falami, falami

Baby wybacz mi, Cold as ice jak M.O.P
Zimny jak gród
Ice jak Cube albo jak T
I nie jak Ice-Ice Baby, skurwielu lepiej wierz mi
Przykro nie jest mi, że lasy rzygają cash mi
Cool jak J, DJ te bity klej jak bletki
Mam ten wordplay, ktoś im zajebał kredki

Crazy is my life
Jakbym był Golcem, nie jestem Golcem
Olewam resztę jakbym był Bolcem
Gonię te dolce, jeżdżę po forsę
Po Polsce, jakbym był gońcem
Rażę jakbym był słońcem
Ludwik XIV, jazdy od czasu K.A.S.T.Y

Prastyl, od czasu kaset, nie schodzę z trasy
Rapu bullmastif, przemierzam z betonu lasy
Jak Kostek mam dziwki, kwasy i grube basy
Jak kastet, walę na odlew, wchodzę na masyw
I patrzę na syf, plastik, złote tarasy
Tandety masy, dziwne znów mamy czasy
Robię mikrofon na, "On"
Lepiej zapnij pasy

Gramofon, mikrofon, magnetofon
Nie kleisz tego stylu, synu
To idź stąd, won
Czujesz rapu swąd? (Rapu swąd)
Coś się niesie nad głowami
Falami, falami, falami (DGE, ha!)

Gramofon, mikrofon, magnetofon
Nie kleisz tego stylu, synu
To idź stąd, won
Czujesz rapu swąd?
Coś się niesie nad głowami
Falami, falami, falami (falami, falami)

Come for me, come for me, spopielamy mikrofony
I twoje ziomy skaczą jak Patapony
Come for me, come for me, spopielamy mikrofony
I wszystkie ziomy skaczą jak Patapony

Come for me, come for me, spopielamy mikrofony
I twoje ziomy skaczą jak Patapony
Come for me, come for me, spopielamy mikrofony
I wszystkie ziomy skaczą jak Patapony



Credits
Writer(s): Krzysztof Kollek, Piotr Andrzej Gorny
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link