Wąż

Wąż
Zaciska się wokół mojej szyi
Serce konwulsyjnie się miota
Pomiędzy splotem słonecznym a gardłem
A, gardło, właśnie, zmiażdżone tak mocno
Że najgłośniejszy krzyk jest cichszy od
Brzęczenia komara
A ten mały, nieświadomy owad
Wygląda jakby był bardziej wolny
Od moich giętkich mięśni opadających niedbale na dębowe, kruche drewno
Noc w noc
Słońce wykonuje potężny, okrężny ruch wokół naszych głów
Wiem to doskonale
Mogę się uwolnić
W każdym momencie

Ale co zostanie wtedy z Ciebie?



Credits
Writer(s): Tokot Body
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link