pętla
Oswajam się z niepogodą
Oswajam się z moją niepłodną głową
Oswajam się z tą pogardliwą mową
Bo czułość traktowana jest zdawkowo
Na twoje gry przymykam Oko
Na moje łzy przymykam oko
Ale gdy robisz mi zamach na wolność
To patrzę Ci w oczy głęboko
Głód bycia solo
Bywa silny jak krwotok
Wiem już, że wszystko dzieje się po coś
No love to nie jak no more tears
Pytanie Brzmi
Lepsza miłość czy
Życie w samotności
Swoim tempem
Na spokojnie przeżywam dzień
Zanim znów mnie zaleje krew
A kolejny farmazon rozwali łeb
Dobrze będzie
Czuwam nad zdrową głową jak lew
Nie ujawniam, że mogę więcej
Na najważniejsze oszczędzam energię, baby
Trzymaj mnie za rękę
W tle już słychać werble
A kiedy nas nie będzie
Powiedz do mnie szeptem
I zdejmij ze mnie pętlę
Głód bycia solo
Bywa silny jak krwotok
Wiem już, że wszystko dzieje się po coś
No love to nie jak no more tears
Pytanie Brzmi
Lepsza miłość czy
Życie w samotności
Swoim tempem
Na spokojnie przeżywam dzień
Zanim znów mnie zaleje krew
A kolejny farmazon rozwali łeb
Dobrze będzie
Czuwam nad zdrową głową jak lew
Nie ujawniam, że mogę więcej
Na najważniejsze oszczędzam energię, baby
Swoim tempem
Na spokojnie przeżywam dzień
Zanim znów mnie zaleje krew
A kolejny farmazon rozwali łeb
Dobrze będzie
Czuwam nad zdrową głową jak lew
Nie ujawniam, że mogę więcej
Na najważniejsze oszczędzam energię, baby
Oswajam się z moją niepłodną głową
Oswajam się z tą pogardliwą mową
Bo czułość traktowana jest zdawkowo
Na twoje gry przymykam Oko
Na moje łzy przymykam oko
Ale gdy robisz mi zamach na wolność
To patrzę Ci w oczy głęboko
Głód bycia solo
Bywa silny jak krwotok
Wiem już, że wszystko dzieje się po coś
No love to nie jak no more tears
Pytanie Brzmi
Lepsza miłość czy
Życie w samotności
Swoim tempem
Na spokojnie przeżywam dzień
Zanim znów mnie zaleje krew
A kolejny farmazon rozwali łeb
Dobrze będzie
Czuwam nad zdrową głową jak lew
Nie ujawniam, że mogę więcej
Na najważniejsze oszczędzam energię, baby
Trzymaj mnie za rękę
W tle już słychać werble
A kiedy nas nie będzie
Powiedz do mnie szeptem
I zdejmij ze mnie pętlę
Głód bycia solo
Bywa silny jak krwotok
Wiem już, że wszystko dzieje się po coś
No love to nie jak no more tears
Pytanie Brzmi
Lepsza miłość czy
Życie w samotności
Swoim tempem
Na spokojnie przeżywam dzień
Zanim znów mnie zaleje krew
A kolejny farmazon rozwali łeb
Dobrze będzie
Czuwam nad zdrową głową jak lew
Nie ujawniam, że mogę więcej
Na najważniejsze oszczędzam energię, baby
Swoim tempem
Na spokojnie przeżywam dzień
Zanim znów mnie zaleje krew
A kolejny farmazon rozwali łeb
Dobrze będzie
Czuwam nad zdrową głową jak lew
Nie ujawniam, że mogę więcej
Na najważniejsze oszczędzam energię, baby
Credits
Writer(s): Kmiecik Iwona Magdalena, Jechna Mateusz
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
Other Album Tracks
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.