Na krańcu prawa

Znowu telefon od zioma
Z więzienia w goleniowie
Zgoniliśmy dużo sortu
Ale nic im nie powie
Ziomek był w kradzionym porsche
Na Niemcy lata się ciągle

Kurwa złapli go ZOLL-e
Mordo tutaj ryzyko jest w normie
Wciąż na złej drodze by było dobrze!

Ahh!
Niema to jak brudny sos
Szczeka pies a ja chodzę jak kot
Mąki więcej niż piekarz na blok
Imion nie znam mów ze to nie ja
Tutaj możesz mieć szmal
Mozesz mieć haj
Mozesz mieć deale
I mozesz tez kraść
Mozesz mieć milion
Mozesz mieć dwa
Ale nie wchodź w to jak wolisz unikać krat

Dostajesz koronę jak król
Kiedy sprzedajesz jestes szczurem
Jak boisz sie trafić za mur to nie zaczynaj wogóle
Fajnie zarabiac ale oni mogą cie złapać
Zapominaj nazwiska ale pamietaj o zasadach

Dostajesz koronę jak król
Kiedy sprzedajesz jestes szczurem
Jak boisz sie trafić za mur to nie zaczynaj wogóle
Fajnie zarabiac ale oni mogą cie złapać
Zapominaj nazwiska ale pamietaj o zasadach

Mam Grey Goose
Jak chcesz lód
Serce zimne jak iglo
Chcesz zebym mowil jej wszystko
Jej perfumy pachną policja
Chyba zaraz wyjde
Bo troche to dziwne
Myslalem ze chciała pukania
Puk puk puk puk nie chodziło o takie od rana
To co ze ładnie wyglada
Moze to policji robota
Nie usnę nawet po 100 jointach
W głowie paranoje moze to już bez podstaw
Mam już schizy przez te wsyztkie akcje
A znam się na nich jak makler
Naprawde mowie jej prawde
Zawsze Nawet wtedy gdy kłamie

Dostajesz koronę jak król
Kiedy sprzedajesz jestes szczurem
Jak boisz sie trafić za mur to nie zaczynaj wogóle
Fajnie zarabiac ale oni mogą cie złapać
Zapominaj nazwiska ale pamietaj o zasadach

Dostajesz koronę jak król
Kiedy sprzedajesz jestes szczurem
Jak boisz sie trafić za mur to nie zaczynaj wogóle
Fajnie zarabiac ale oni mogą cie złapać
Zapominaj nazwiska ale pamietaj o zasadach



Credits
Writer(s): Jan Dublowski, Konrad Zasada, Piotr Kazmierczak, Piotr Syrówka
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link