Slay

No, to idziemy do pracy

Pizdą o podłogę, noga na nogę
Już wyjesz Misiu? Ouu, ja więcej mogę
Zapnij pasy, bo to jest moja slay era
A na koncie się mnożą kolejne zera

Kotuś nie pytaj skąd mam pieniądze
Vivus pl nie od dziś zna moje żądze
W każdy czwartek czeka stolik u Fukiera
Może poznam tam bogatego bankiera?

Ojjj
Chyba nie są gotowi

Robię SLAY SLAY SLAY
A Ty mdlej mdlej mdlej
Lepiej pracuj pl
Każdy dzień nowy SLAY

Robię SLAY SLAY SLAY
A Ty mdlej mdlej mdlej
Lepiej pracuj pl
Każdy dzień nowy SLAY

Nie mam hamulców, to moje motto
Każdego dnia miliony wygrywam w lotto
Kiedy przyjdzie PR box Gagi z Haus Labsa
Wtedy wiem, że dostanę sporego klapsa

Jak Queen B w Dubaju, podbijam deale
Czy tych drobnych wystarczy na nowy filler?
Tak jak lubię, rzucę pizdą o podłogę
Kotuś pay money i zbieraj zapomogę

Robię SLAY SLAY SLAY
A Ty mdlej mdlej mdlej
Lepiej pracuj pl
Każdy dzień nowy SLAY

Robię SLAY SLAY SLAY
A Ty mdlej mdlej mdlej
Lepiej pracuj pl
Każdy dzień nowy SLAY

W każdym momencie jestem gotowa
No dalej słońce, masz już odruch Pawłowa?
Dawaj teraz, niestety dłużej nie mogę
Dawaj teraz kotus, pizdą o podłogę

Robię SLAY SLAY SLAY
A Ty mdlej mdlej mdlej
Lepiej pracuj pl
Każdy dzień nowy SLAY

Robię SLAY SLAY SLAY
A Ty mdlej mdlej mdlej
Lepiej pracuj pl
Każdy dzień nowy SLAY



Credits
Writer(s): Aleksander Piatkowski, Artur Klimczak, Lady Shady, Pawel Kajetan Kopala
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link