On Ona Oni

Idę w swoje stillo, wokół inni giną, nie zamykam nigdy mordy
Żyłem chwilą, albo dalej żyję nią i nie potrafię chyba skończyć
Dom-praca-dom-szkoła robię to i kiedy podskillować formę
Tą drogą nie pociągnę
Chyba robię to za dobrze
On ona oni wciąż w mojej dłoni powiadają, że osiągnę
Gruba penga zwisa mi dziś, jutro może do niej dojdę
Nie kochałem nie dorosłem
Dla mnie stało się to proste
Nie zostałem zwykłym gościem, dobrze, zlałem pojebaną normę
Teraz czuję coś, ale nie mówię, bo będę dźwigał całą torbę
Więc się staram przyzwyczajać, żebym kurwa nie oszalał na początek
A i tak każdy gada jaki to jest banał bardzo dobrze widać Polskę
(Nie zostałem zwykłym gościem, dobrze, zlałem pojebaną normę)

Zgrałem się na CD-ROM, zawiesiłem się na poście
Jak tu nie czuć się już cyferką, jedną z wielu kont
Kiedy obracają cię jak pieniądzem
Zgrałem się na CD-ROM, zawiesiłem się na poście
Jak tu nie czuć się już cyferką, jedną z wielu kont
Kiedy obracają cię jak pieniądzem

Życie moje to nie ta ulica
Hold up mała nic nie miałaś dzisiaj
Walę browar do nas ty nie masz podbicia
Dalej włącz fona, zobacz wannabelikes
Ale to nie u nas nigdy wiesz
Schowani po furach niby lęk
Taka tu natura głowa w chmurach
Chłopaki chcą skuna tylko full natural
Pokaże to wyżej im
Nie chcę być byle kimś
Jest jakoś milej barman mi lej Hennesy
Mało mam pensji, gwiazda ma więcej ich
Tacy sami tylko tamci to więcej liczb
Dobra posłuchaj
Nie ma co lookać jak stawiają kroki inaczej
Ja mam czas przywykną do mnie raczej
Póki co czekam nie nakręcam afer

Zgrałem się na CD-ROM, zawiesiłem się na poście
Jak tu nie czuć się już cyferką, jedną z wielu kont
Kiedy obracają cię jak pieniądzem
Zgrałem się na CD-ROM, zawiesiłem się na poście
Jak tu nie czuć się już cyferką, jedną z wielu kont
Kiedy obracają cię jak pieniądzem
Zgrałem się na CD-ROM, zawiesiłem się na poście
Jak tu nie czuć się już cyferką, jedną z wielu kont
Kiedy obracają cię jak pieniądzem
Zgrałem się na CD-ROM, zawiesiłem się na poście
Jak tu nie czuć się już cyferką, jedną z wielu kont
Kiedy obracają cię jak pieniądzem



Credits
Writer(s): Błażej Tondel
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link