SB Maffija feat. Szpaku, Białas, Fukaj, po prostu Kajtek, White 2115, 27.Fuckdemons, Chivas & Kubi Producent -
Hotel Maffija 3
Czarna Perła
Każdy tu nawija, że jest na fali
A ja się patrzę na nie ze statku i jakoś, kurwa, nie widzę ich na nich
Nikogo nie nienawidzę, ale do niektórych, to mam tyle żali
Że byłoby z tego tsunami, gdybyśmy to wszystko wylali
Gdy w głowie obrazy maluje zło, wieszamy je przodem do ściany
Przepłynąłem oceany, żeby odszukać moją drogę do zmiany
W każdym porcie jesteśmy rozpoznawani, a nikt nie ma blizny na twarzy
To piraci z SB Maffiji, zawsze oko na Was mamy
Ja, tyle nocy poza domem, zostawiłem go i ruszyłem w drogę
Ej, pytają skąd się wziąłem - na razie jestem żółtodziobem
Ja, na całe szczęście mam Twoje zdjęcie, trzymam je w starej kopercie
I sobie zerkam, bo rude włosy na wietrze są najpiękniejsze (są najpiękniejsze)
Nie wiedziałem, co mam zrobić, więc płynąłem oceanem łez
Prawie już się pogubiłem, ale złapałem za ster
Poszarpany jak żagle na statku
Moi piraci chcą dziewczyn i skarbu
Uważaj na syreny, bracie, nie daj się złapać
Zawsze za załogą, nawet na koniec świata
Poszarpany jak żagle na statku
Moi piraci chcą dziewczyn i skarbu
Uważaj na syreny bracie, nie daj się złapać
Zawsze za załogą, nawet na koniec świata
Młody kapitan, czarne perły i złote zęby jak pirat
Bez papugi się nie odzywam, więc weź się nawet nie pytaj
Cała załoga ze mną, więc w nieznane mogę wypływać
2115, GUGU, SB Maffija
Ty bądź dla mnie jak X na mapie, skarbie, dziś
Jak piraci mam durag, bo na fali jestem G
Chcę poczuć Cię jak bryze, choć wiem, to niemożliwe
Jak będę tonął w smutkach, to nie pozwól umrzeć mi (mi, mi)
"Piłat, a nie pirat", tak na mnie mówiła
Ona nie mówi "r", ale mi mówi, że bałdzo chce do mnie i Dodge'a
A nim do Kłakowa, no bo Ty jedyna pozostałaś ze mną
Kiedy poszli spać, gdy wszyscy poszli spać
Nie chce mi się spać
To łożko to death bed, to łóżko to death bed
Przecież mnie dobrze znasz, bo zawsze taki sam, Chivasio (chivasio)
Poszarpany jak żagle na statku
Moi piraci chcą dziewczyn i skarbu
Uważaj na syreny, bracie, nie daj się złapać
Zawsze za załogą, nawet na koniec świata
Poszarpany jak żagle na statku
Moi piraci chcą dziewczyn i skarbu
Uważaj na syreny bracie, nie daj się złapać
Zawsze za załogą, nawet na koniec świata
Poszarpany jak żagle na statku
Moi piraci chcą dziewczyn i skarbu
Uważaj na syreny bracie, nie daj się złapać
Zawsze za załogą, nawet na koniec świata
A ja się patrzę na nie ze statku i jakoś, kurwa, nie widzę ich na nich
Nikogo nie nienawidzę, ale do niektórych, to mam tyle żali
Że byłoby z tego tsunami, gdybyśmy to wszystko wylali
Gdy w głowie obrazy maluje zło, wieszamy je przodem do ściany
Przepłynąłem oceany, żeby odszukać moją drogę do zmiany
W każdym porcie jesteśmy rozpoznawani, a nikt nie ma blizny na twarzy
To piraci z SB Maffiji, zawsze oko na Was mamy
Ja, tyle nocy poza domem, zostawiłem go i ruszyłem w drogę
Ej, pytają skąd się wziąłem - na razie jestem żółtodziobem
Ja, na całe szczęście mam Twoje zdjęcie, trzymam je w starej kopercie
I sobie zerkam, bo rude włosy na wietrze są najpiękniejsze (są najpiękniejsze)
Nie wiedziałem, co mam zrobić, więc płynąłem oceanem łez
Prawie już się pogubiłem, ale złapałem za ster
Poszarpany jak żagle na statku
Moi piraci chcą dziewczyn i skarbu
Uważaj na syreny, bracie, nie daj się złapać
Zawsze za załogą, nawet na koniec świata
Poszarpany jak żagle na statku
Moi piraci chcą dziewczyn i skarbu
Uważaj na syreny bracie, nie daj się złapać
Zawsze za załogą, nawet na koniec świata
Młody kapitan, czarne perły i złote zęby jak pirat
Bez papugi się nie odzywam, więc weź się nawet nie pytaj
Cała załoga ze mną, więc w nieznane mogę wypływać
2115, GUGU, SB Maffija
Ty bądź dla mnie jak X na mapie, skarbie, dziś
Jak piraci mam durag, bo na fali jestem G
Chcę poczuć Cię jak bryze, choć wiem, to niemożliwe
Jak będę tonął w smutkach, to nie pozwól umrzeć mi (mi, mi)
"Piłat, a nie pirat", tak na mnie mówiła
Ona nie mówi "r", ale mi mówi, że bałdzo chce do mnie i Dodge'a
A nim do Kłakowa, no bo Ty jedyna pozostałaś ze mną
Kiedy poszli spać, gdy wszyscy poszli spać
Nie chce mi się spać
To łożko to death bed, to łóżko to death bed
Przecież mnie dobrze znasz, bo zawsze taki sam, Chivasio (chivasio)
Poszarpany jak żagle na statku
Moi piraci chcą dziewczyn i skarbu
Uważaj na syreny, bracie, nie daj się złapać
Zawsze za załogą, nawet na koniec świata
Poszarpany jak żagle na statku
Moi piraci chcą dziewczyn i skarbu
Uważaj na syreny bracie, nie daj się złapać
Zawsze za załogą, nawet na koniec świata
Poszarpany jak żagle na statku
Moi piraci chcą dziewczyn i skarbu
Uważaj na syreny bracie, nie daj się złapać
Zawsze za załogą, nawet na koniec świata
Credits
Writer(s): Krystian Gierakowski, Aleksander Wasiluk, Sebastian Czekaj, Mateusz Szpakowski, Sebastien Jasinski, Jakub Salepa, Kajetan Ipczynski, Mateusz Karas, Max Jankowski
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.