po co myśleć o jutrze, skoro może wcale nie nadejść

Katashi i Shaft prezentują
Deszcz nad Hanavrocem

Nauczyłem się, teraz nie myślę o jutrze
Szukałem odbicia, nic nie widzę w moim lustrze
Autoportret sam powiesił się nad łóżkiem
Sam opuściłem gilotynę, jakież to smutne
Nie widzę problemów, bo nie wyczekuję jutra
Wejdź tu raz, niepotrzebna wizytówka
To jebane miejsce, jest jak pierdolona studnia
No bo by dać serce potrzebna tylko połówka

No bo by dać serce potrzebna tylko połówka
No bo by dać serce potrzebna tylko połówka
No bo by dać serce potrzebna tylko połówka
No bo by dać serce potrzebna tylko połówka

Nie myślę o jutrze, gdy jutro może nie nadejść
Zostawiam po sobie ból, to mój pierdolony spadek
Gubię się w tym wszystkim, mało brałem w szlak zagadek
W którym choćbym miał latarkę, kurwa nic tu nie jest jasne
Lokalny terapeuta mi za chuja nie pomoże
Jest tak samo depresyjny, jak wszystko na mojej drodze
Jestem martwy, kiedy leżę i umieram, kiedy chodzę
Chociaż cały czas mentalnie wykrwawiam się na podłodze

Przyzwyczajony do tego, już nie tonę w wielkiej trwodze
To znieczula mnie na krzywdę, którą non-stop sobie robię
Choć umarłaś w moim sercu, ciągle żyjesz w mojej głowie
Nawet jeśli cały zgniję, dalej będziesz w moim grobie
Nawet jeśli cały zgniję, dalej będziesz w moim grobie
(W mojej głowie)
Nawet jeśli cały zgniję, dalej będziesz w moim grobie
(W mojej głowie)

Nauczyłem się, teraz nie myślę o jutrze
Szukałem odbicia, nic nie widzę w moim lustrze
Autoportret sam powiesił się nad łóżkiem
Sam opuściłem gilotynę, jakież to smutne
Nie widzę problemów, bo nie wyczekuję jutra
Wejdź tu raz, niepotrzebna wizytówka
To jebane miejsce, jest jak pierdolona studnia
No bo by dać serce potrzebna tylko połówka

No bo by dać serce potrzebna tylko połówka
No bo by dać serce potrzebna tylko połówka
No bo by dać serce potrzebna tylko połówka
No bo by dać serce potrzebna tylko połówka



Credits
Writer(s): Kajetan Byra, Szymon Sosa
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link