Mata - <33

SZUKAM MENADŻERA

Jestem największą gwiazdą w tym kraju, oh
Jestem na haju, raczej nie trafię do raju
Jak już to po paru latach męki
Chciałbym nazajutrz, w chuja mnie pocałuj
Bo czekam na sygnał, by wstawać
Inaczej Ci nie podam ręki, oh

O Jezu jestem jebnięty, jestem natrętny
Jestem na Bentley, jestem na dachu, jestem na taborecie
Siedem dziur na moim flecie (i jedna spodem)
Musiało się to skończyć lodem, jadę szarym samochodem
Nie umiem skończyć prawa jazdy, bo instruktorka to jebany ogień
Trzy pedały w moim samochodzie, jak mogę być homofobem?
Married to the game, not over it, kocham Kalifornie
Seba czekaj on the top tam na mnie, pada deszcz już w moim aucie

Jestem największą gwiazdą w tym kraju, oh
Jestem na haju, raczej nie trafię do raju
Jak już to po paru latach męki
Chciałbym nazajutrz, w chuja mnie pocałuj
Bo czekam na sygnał, by wstawać, inaczej nie podam Ci ręki

Jestem największą gwiazdą w tym kraju, oh
Jestem na haju, raczej nie trafię do raju
Jak już to po paru latach męki
Chciałbym nazajutrz, w chuja mnie pocałuj
Bo czekam na sygnał, by wstawać
Inaczej Ci nie podam ręki

Jestem największą gwiazdą w tym kraju, oh
Jestem na haju, raczej nie trafię do raju
Jak już to po paru latach męki
Chciałbym nazajutrz, w chuja mnie pocałuj
Bo czekam na sygnał, by wstawać
Inaczej Ci nie podam ręki, oh

(Jak?)
(Huh)



Credits
Writer(s): Mikolaj Vargas, Michal Matczak, Szymon Cybulski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link