Grzech

Wolno się podnoszę wszystko jeszcze boli mnie
Mogę już otworzyć oczy z trudem biorę głębszy wdech
Czy to we mnie problem jest czy wybitny farta brak
Miało być tak dobrze finał znowu taki sam
A ja chciałam chwilę frunąć jak wiatr poznać miłość bez dna
Czy to jest grzech
A ja chciałam płynąć lekko przez czas kochać mocno
Czy to tak wiele jest
A ja chciałam chwilę frunąć jak wiatr poznać miłość bez dna
Czy to jest grzech
A ja chciałam płynąć lekko przez czas kochać mocno
Czy to tak wiele jest

Chwytam się nadziei spore doświadczenie mam
Przecież życie mnie na deski rzuca już nie pierwszy raz
Jedno tylko martwi mnie ile razy można tak
Z czasem łatwiej upaść ale coraz trudniej wstać
A ja chciałam chwilę frunąć jak wiatr poznać miłość bez dna
Czy to jest grzech
A ja chciałam płynąć lekko przez czas kochać mocno
Czy to tak wiele jest
A ja chciałam chwilę frunąć jak wiatr poznać miłość bez dna
Czy to jest grzech
A ja chciałam płynąć lekko przez czas kochać mocno
Czy to tak wiele jest
A ja chciałam chwilę frunąć jak wiatr poznać miłość bez dna
Czy to jest grzech
A ja chciałam płynąć lekko przez czas kochać mocno
Czy to tak wiele jest
Czy to jest grzech
Czy to jest grzech



Credits
Writer(s): Kurpisz Robert Artur
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link