To jest to (Hemp Groove)

Wilk na mikrofonie, w głowie się nie mieści
Jebać leszczy, z lamusami się nie pieścić
Nie ma czasu, głupot nie chcę pieprzyć
Jeśli ci się nie podoba, wyłącz, jak masz dreszczyk
I tak wszystkich nie uda ci się skreślić
Mam się streścić? Słuchaj pierwszej części
Hemp Gru prosto z ulicy wieści
Ja i moje ziomki – nikt gorszy, nikt lepszy
Jestem po to, by prawdę przynieść ci
Policyjne ścierwo to wróg największy
Twarda bania i zaciśnięte pięści
Uwalniam instynkt, gdy atmosfera się zagęści

Siedzę na ławce i walę browara
Nabijam lufę i jaram
Z Nokity rap gra, coś też tam napierdalam
Jeszcze nie Kenke a siara
Dwie dychy później, zmienił się żywot na lepszy
Kenki! Już nie z rejonu wieści
Coś tam w kieszeni szeleści
Świat już zwiedzony od dawna, od stanów do mieścin
Wszystko to dała muzyka, tyle że nie da się tego opisać
Kiedy ktoś spyta, czy to jest z domu, wie jaha
Dlatego wciąż o mnie słychać, elo

Wszystkie harde bandy zjednoczone w siłę
Antypolicyjnej propagandy, nie zabijaj prawdy
Nie daj mydlić oczu, stoję dziś tu na stromym zboczu
I czekam na wiatr, co rozgoni czarne chmury
Rap kultury, wszystkie bzdury utopione w studni
Ja zakrywam wieko, odchodzę daleko, elo, breko, raz, dwa
Czy wszyscy mnie słyszycie? Tak, tak!
Te słowo ma pokrycie, a ja takie życie
Hemp Gru prezentuje
To jest to dzieciak, to jest to, co czuję, aż do teraz ziom

Każdy wiedział kto jest kto, wszyscy zjednoczeni w bandy
Rapowy świat, anty systemowe jazdy
06 Bruno, z Hagel Beetle żółwie
Drill gang for life, to jest to na stówę
Pewne rzeczy się nie zmienią, jointa smak, ta emoka
I pomocna dłoń, jak jesteś dobry chłopak
Lamusów trzeba gnać, chociaż lata lecą
Więc masz przy gwizdku, zjaraj se całego
Słowa to klucz, życie to droga
Prosto z Piątkowa, dla ziomali elo
To zostanie na podwórkach, na kolejne sto lat
CHWDP, JDLP, nie rządowy terror



Credits
Writer(s): Arkadiusz Szwed
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link