Smarki

Niektórzy wolą słodkie przekąski
Ja gustuję w słonych
I mam to szczęście, że często mam okazję je jeść
Bo w ludzkich wydzielinach przeważają sole
Więc kiedy dopadnie mnie smutek w samotności je żrę

W tym pociągu można tylko z lekkim niesmakiem
Wciągnąć nadmiar wydzielin gromadzący się
Gdyby tylko te płyny mogły mnie rozweselić
Zamiast tłumić w żołądku poupychany lęk

Słone smarki i łzy
Słone smarki i łzy
Słone smarki i łzy
Słone smarki i łzy

Niektórzy wolą słodkie przekąski
Ja gustuję w słonych
I mam to szczęście, że często mam okazję je jeść



Credits
Writer(s): Marcin Grabiński
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link