Błazny
Kazali jeść, kazali pić
Ta potańcówka miała wiecznie trwać
Podali rum, podali gin
Wszystkim kazano się bez przerwy śmiać
Piękny bal
Kazali tańczyć
Kazali tańczyć
Piękny bal
Nagle huk, nagle krzyk
Potem cisza zatrzymała czas
Zamilkł tłum, ucichł wiatr
Kurz z brokatem pokrył cały świat
Stanął czas
Nikt nie tańczy
Nikt nie tańczy
Stanął czas
Trudno być błaznem gdy nikt się nie śmieje
Nikomu nie potrzeba takich jak my
Kto patrzy w gwiazdy gdy z nieba się się leje?
Gdy ktoś na czarno przemalował sny
Nowy strach toczy świat
Nie usłyszysz tu muzyki już
Minie rok, może dwa
Lecz na razie tylko kłamią z nut
Smutny świat
Nie bój się tańczyć
Nie bój się tańczyć
Smutny świat
Trudno być błaznem gdy nikt się nie śmieje
Nikomu nie potrzeba takich jak my
Kto patrzy w gwiazdy gdy z nieba się się leje
Gdy ktoś na czarno przemalował sny
Trudno być błaznem,
Trudno być błaznem
Trudno być błaznem,
Trudno być błaznem gdy nikt się nie śmieje
Nikomu nie potrzeba, nikomu nie potrzeba
Trudno być błaznem gdy nikt się nie śmieje
Nikomu nie potrzeba takich jak my
Kto patrzy w gwiazdy gdy z nieba się się leje
Gdy ktoś na czarno przemalował sny
Ta potańcówka miała wiecznie trwać
Podali rum, podali gin
Wszystkim kazano się bez przerwy śmiać
Piękny bal
Kazali tańczyć
Kazali tańczyć
Piękny bal
Nagle huk, nagle krzyk
Potem cisza zatrzymała czas
Zamilkł tłum, ucichł wiatr
Kurz z brokatem pokrył cały świat
Stanął czas
Nikt nie tańczy
Nikt nie tańczy
Stanął czas
Trudno być błaznem gdy nikt się nie śmieje
Nikomu nie potrzeba takich jak my
Kto patrzy w gwiazdy gdy z nieba się się leje?
Gdy ktoś na czarno przemalował sny
Nowy strach toczy świat
Nie usłyszysz tu muzyki już
Minie rok, może dwa
Lecz na razie tylko kłamią z nut
Smutny świat
Nie bój się tańczyć
Nie bój się tańczyć
Smutny świat
Trudno być błaznem gdy nikt się nie śmieje
Nikomu nie potrzeba takich jak my
Kto patrzy w gwiazdy gdy z nieba się się leje
Gdy ktoś na czarno przemalował sny
Trudno być błaznem,
Trudno być błaznem
Trudno być błaznem,
Trudno być błaznem gdy nikt się nie śmieje
Nikomu nie potrzeba, nikomu nie potrzeba
Trudno być błaznem gdy nikt się nie śmieje
Nikomu nie potrzeba takich jak my
Kto patrzy w gwiazdy gdy z nieba się się leje
Gdy ktoś na czarno przemalował sny
Credits
Writer(s): Marian Bartlomiej Grzanek
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.