Rok czekaliśmy

Daj, daj, daj, daj, daj daj
Daj, daj, daj, daj, daj daj
Daj, daj, daj, daj, daj daj
Daj, daj, daj, daj, daj daj

Nie szkodzi, że jest brzydkie, że jest tanie
Łał jakie skarpety niespodziewane
Wałek do ciasta i motyl na ścianę

Ta czapka za ciasna, sukienka przepastna
Nie szkodzi kochanie
Nie nie nie nic się nie stanie
Robię z niej kocyk, a może oddam ją mamie

Rok czekaliśmy, żeby coś dostać
Chcemy dostawać, tak ma zostać
Kochamy dostawać, nie lubimy dawać
Daj to, daj to daj, to daj daj nam

Rok czekaliśmy, żeby coś dostać
Chcemy dostawać, tak ma zostać
Kochamy dostawać, nie lubimy dawać
Daj to, daj to daj, to daj daj nam

Flakonik perfum, mam już takie: raz, dwa, trzy, cztery
Nie szkodzi kochanie, będą na spacery
Jaki dzbanuszek, nie wiadomo po co
Wyrzucę go jutro, wyrzucę go nocą
Zawsze chciałam to dostać, kochanie
Nie szkodzi, że brzydkie, nie szkodzi, że tanie

Rok czekaliśmy, żeby coś dostać
Chcemy dostawać, tak ma zostać
Kochamy dostawać, nie lubimy dawać
Daj to, daj to daj, to daj daj nam

Rok czekaliśmy, żeby coś dostać
Chcemy dostawać, tak ma zostać
Kochamy dostawać, nie lubimy dawać
Daj to, daj to daj, to daj daj nam



Credits
Writer(s): Agnieszka Wolny - Hamkało, Dawid Majewski, Martyna Majewska
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link