Pierwsza jesień bez depresji

Pierwsza jesień bez depresji, rdzawe liście znowu wirują z chmur
HDMI Netflix i tak poczekamy do pierwszych róż

Pierwsza jesień bez depresji, rdzawe liście znowu wirują z chmur
HDMI Netflix i tak poczekamy do pierwszych róż
Na stole lekki jak bletki osiadł szarawy kurz
Stary telebim wyświetli kilka kadrów ze snu
Pierwsza jesień bez depresji

Obserwujemy księżyc surowy jak écru
Twoje oczy z magenty, moje to baby blue
Zapomniałem jak tęsknić i być obojętnym
Nie pytaj którędy idzie droga w dół
Widziałem już śmierć i nie chcę być następny
Nie zdążyłem skreślić kilku rzeczy to-do
Wkoło robię prevki, to już moje destiny
Tworzę w samotności, potem to rzucam w tłum
Zmieniłem "nie zależy" na bycie niezależnym
Moi ludzie to relacje, z nich tworzę kolektyw
Na przejściu dla pieszych idziemy jak Beatlesi
Zaraz wrócę, wierz mi, muszę zajrzeć za róg
(A nuż wyrósł tam kolejny buk)

Pierwsza jesień bez depresji, rdzawe liście znowu wirują z chmur
HDMI Netflix i tak poczekamy do pierwszych róż
Na stole lekki jak bletki osiadł szarawy kurz
Stary telebim wyświetli kilka kadrów ze snu
Pierwsza jesień bez depresji

Pierwsza jesień bez depresji
Pierwsza jesień bez depresji

Nie chcę być idolem, a muszę pisać piosenki
Nie znam referencji na to, żeby zrobić hit
Doczekamy pory kiedy założysz sukienki
I bez tego słowem ubiorę Cię w parę chwil
Średnio mnie jara drill, a lubię klimat angielski
Latem poleciałem zmoknąć gdzieś do Notting Hill
Krople o parapet wybijają rytm jak bębny
I dopiero teraz zrozumiałem co to drip
Nie wysyłaj maili, mogę ich nie wyświetlić
Spędzam cały dzień w wannie, nie wychodzę z łazienki
Tak inny od reszty, nie zwariuję do reszty
Wiesz, miałem się kończyć, jestem ledwo napoczęty

Pierwsza jesień bez depresji, rdzawe liście znowu wirują z chmur
HDMI Netflix i tak poczekamy do pierwszych róż
Na stole lekki jak bletki osiadł szarawy kurz
Stary telebim wyświetli kilka kadrów ze snu
Pierwsza jesień bez depresji

Pierwsza jesień bez depresji
Pierwsza jesień bez depresji



Credits
Writer(s): Jonatan Chmielewski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link