Za Ten Luz

Spojrzenia na mnie gdy otwieram drzwi
Nie liczę na zysk
Telefon w górę aparatu błysk
Już mam to we krwi
Ta rewia mody dla mnie to jest hit
Oceniają fit
Za pare fotek wpadnie duży kwit
Wolą oglądać niż samemu żyć
Na pasku Gucci na ręce G-Shock
Myślą, że taka stylówa to szok
Lecę na luzie gdzie buja się blok
Wole chillere niż na mieście tłok
Na nogach mam Nike
Bawię się do funky
Dzwoń po koleżanki
Uber, jazda, afterparty
Kiedy myślą, że te melanże coś znaczą
Wszystko zmienia się gdy jest juz jasno
Cały świat chcieliby zdobyć kasą
Chyba nie wiedzieli, że to można zrobić tylko pasją

Za ten luz nienawidzą nas
Nienawidzą nas
Każdy gada między sobą
Nikt nie powie prosto w twarz
Za ten luz nienawidzą nas
Nienawidzą nas
Każdy gada między sobą
Nikt nie powie prosto w twarz

Wyluzowana, dobrze ubrana
Taka stylówa to ja
Na celownik dają i się spinają
Ja nie chce żadnych dram
Nie chodzi o fame i nie chodzi o hype
Dzisiaj już patrzę na fun
Myślą, że łatwo mogą mnie zagiąć
O własny interes jedynie już dbam
Znowu słyszę, easygoing jest z niej laska
Nie wiem czemu w tych czasach to jest taka sensacja
Pełne sale nie jarają mnie już tak
Najchętniej z ziomalkami na domówce spontaniczna akcja

Za ten luz nienawidzą nas
Nienawidzą nas
Każdy gada między sobą
Nikt nie powie prosto w twarz
Za ten luz nienawidzą nas
Nienawidzą nas
Każdy gada między sobą
Nikt nie powie prosto w twarz
(Nikt nie powie, niee, nikt nie powie)
(Nikt nie powie, niee, nikt nie powie)



Credits
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link