Wędrowiec

Chcę być wędrowcem, szukającym spania
U nieznanych przyjaciół w pustych mieszkaniach
Idolem dziewczyn, którym znikam
Bo jak robią śniadanie, od razu uciekam
Halo? Jesteś tam?
Halo? Słyszysz mnie?
Halo? Halo? (Halo?)
Wyobraź sobie, że na razie jeszcze żyję
Na przekór tobie
I na przekór ludziom żyję
Chcę być wędrowcem
Przed tobą się chować
Co dzień znikać bez śladu
Uciekać od nowa
Chcę się upijać
Samotnie, lirycznie
Budzić w łóżku, na kacu
Sam, dramatycznie
Halo? Dlaczego nie odbierasz?
Halo? Dlaczego cię nie ma?
Halo? Jesteś tam?
Wyobraź sobie, że na razie jeszcze żyję
Na przekór tobie
I na przekór ludziom żyję
Jesteś dziś magią zaklętych liczb
Wystukuję w telefonie układ twoich cyfr
Zostały mi tylko wspomnienia
I twój zapach kobiety, której już nie ma
Halo? Dlaczego nie odbierasz?
Halo? Dlaczego cię nie ma?
Halo? Jesteś tam?
Ej!
Wyobraź sobie, że na razie jeszcze żyję
Na przekór tobie
I na przekór ludziom żyję
Nie napisany znów do ciebie SMS
Nie zrobione zdjęcie
Zapomniany PIN
Znowu wybieram w ukryciu numer twój
I znowu czekam
Proszę cię
Wróć
Wyobraź sobie, że na razie jeszcze żyję
Na przekór tobie
I na przekór ludziom żyję
Wyobraź sobie, że na razie jeszcze żyję
Na przekór tobie
I na przekór ludziom żyję



Credits
Writer(s): Arkadiusz Jakubik, Paweł Derentowicz
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link