SAM

Pła-płakałem sam (yeah)
Będę zdychał sam w pałacach (yeah-yeah)
Moje byłe do mnie piszą, ja się nigdy nie zawracam (nie, nie, nie)
Oksykodon mnie woła – niech spierdala, nie mam brata (nie mam brata)
Miłość do kubeczków i głupich suk, to zawsze wraca (yeah)
Nie pytaj mnie co robię, bo nagrywam – zawsze praca (yeah)
Ciągle klipy, ciągle studio, zapomniałem o wakacjach (yeah-yeah)
Słabość do dziewczyn z wybiegów, a to gówno nie popłaca (yeah)
Ona daje dobrą głowę, więc inwestycja się zwraca
Młody, zajmij się robotą, bo te dziwki kręci kasa (kręci hajs)

Nigdy nie tęsknie, bo i tak wróci, ile jest warta? (yeah-yeah)
Mówię jej "leć do apteki", a ona mówi mi "tata"
Ona robi to po kresce, a jestem na spowalniaczach (Xanny)
Ona to zrobi za 2 bilety – taka jest prawda
Znowu z ziomkami ścinamy szybko zakręty, gdzieś w centrum miasta
Mała pyta, czy Wawa jest pojebana – tak, to prawda
Nic tak nie uzależnia, nienawidzę tego miasta (jebać)
Ona myśli, że zachowuję się jak gwiazda
Ja nienawidzę ludzi, mała – taka jest prawda
Wyjebałem 4 koła bardzo szybko, tak jak nascar
Wszystko co mówię, to się sprawdza
Ona się pyta, co to bando, gdzie ta banda?
Potem łapie za berło, jara ją pojebany lifestyle (jara ją pojebany—)

Pła-płakałem sam (yeah)
Będę zdychał sam w pałacach (yeah-yeah)
Moje byłe do mnie piszą, ja się nigdy nie zawracam (nie, nie, nie)
Oksykodon mnie woła – niech spierdala, nie mam brata (nie mam brata)
Miłość do kubeczków i głupich suk, to zawsze wraca (yeah)
Nie pytaj mnie co robię, bo nagrywam – zawsze praca (yeah)
Ciągle klipy, ciągle studio, zapomniałem o wakacjach (yeah-yeah)
Słabość do dziewczyn z wybiegów, a to gówno nie popłaca (yeah)
Ona daje dobrą głowę, więc inwestycja się zwraca
Młody, zajmij się robotą, bo te dziwki kręci kasa (kręci hajs)



Credits
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link