Martwy
Jakbym budził się gdzieś
Jakby to tylko sen
Powiedz ile mam tego znieść
Ile jeszcze ile jeszcze mam tego znieść
Ciągle żyje ale jakiś martwy jestem
Jakbym w sobie złapał jakiś mały przester
Ciągle słyszę że wszystko jest przeze mnie
Zastanów się dwa razy nim stad odejdę
Nim odejdę stąd, nim stąd odejdę
Nim odejdę stąd, nim stąd odejdę
Sam przy stole jakbym tylko miał na wejście
Patrzę na ludzi każdy z nich mi obojętnie
Chcesz zagadać gadaj jakoś zniosę
Chociaż twój problem nie tylko ty jesteś kłopotem
Napalony dziwnie wydzwaniam małolatę co była wtedy przy mnie
Gdy chciałem znikać i się zrobił przypał
Miałem ci obiecać a wyszła pizda
Ty ubrana jak na egzamin
Ja ubrany w dresach
Martini do dna
Rozebrana jak na wystawie
Ja jak manekin i musiałem przestać grać
Jakbym budził się gdzieś
Jakby to tylko sen
Powiedz ile mam tego znieść
Powiedź mi jeszcze ile mam tego znieść
Nie wiem co jest nie tak
Ona chodzi w dresach ładnie się uśmiecha
Czuje że coś nie tak
Może to coś ze mną od tygodnia nie jestem na lekach
Jaka szkoda bo łykałem prozak
I była tam forma
Taki ładny prezent dostałem w sumie od Pana doktora
Co twierdzi że mam problem
Mi to nie wygodne
Bo moje myśli głodne
A musze pojeść dobrze
Odwaliłem troszkę
Bo byłem smutnym chłopcem
Dziś to nie istotne
Bo to mój z sobą problem
Jakbym budził się gdzieś
Jakbym budził się gdzieś
Jakby to tylko sen
Jakbym budził się gdzieś
Jakby to tylko sen
Powiedz ile mam tego znieść
Ile jeszcze ile jeszcze mam tego znieść
Ile jeszcze ile jeszcze mam tego znieść
Ile jeszcze ile jeszcze mam tego znieść
Jakby to tylko sen
Powiedz ile mam tego znieść
Ile jeszcze ile jeszcze mam tego znieść
Ciągle żyje ale jakiś martwy jestem
Jakbym w sobie złapał jakiś mały przester
Ciągle słyszę że wszystko jest przeze mnie
Zastanów się dwa razy nim stad odejdę
Nim odejdę stąd, nim stąd odejdę
Nim odejdę stąd, nim stąd odejdę
Sam przy stole jakbym tylko miał na wejście
Patrzę na ludzi każdy z nich mi obojętnie
Chcesz zagadać gadaj jakoś zniosę
Chociaż twój problem nie tylko ty jesteś kłopotem
Napalony dziwnie wydzwaniam małolatę co była wtedy przy mnie
Gdy chciałem znikać i się zrobił przypał
Miałem ci obiecać a wyszła pizda
Ty ubrana jak na egzamin
Ja ubrany w dresach
Martini do dna
Rozebrana jak na wystawie
Ja jak manekin i musiałem przestać grać
Jakbym budził się gdzieś
Jakby to tylko sen
Powiedz ile mam tego znieść
Powiedź mi jeszcze ile mam tego znieść
Nie wiem co jest nie tak
Ona chodzi w dresach ładnie się uśmiecha
Czuje że coś nie tak
Może to coś ze mną od tygodnia nie jestem na lekach
Jaka szkoda bo łykałem prozak
I była tam forma
Taki ładny prezent dostałem w sumie od Pana doktora
Co twierdzi że mam problem
Mi to nie wygodne
Bo moje myśli głodne
A musze pojeść dobrze
Odwaliłem troszkę
Bo byłem smutnym chłopcem
Dziś to nie istotne
Bo to mój z sobą problem
Jakbym budził się gdzieś
Jakbym budził się gdzieś
Jakby to tylko sen
Jakbym budził się gdzieś
Jakby to tylko sen
Powiedz ile mam tego znieść
Ile jeszcze ile jeszcze mam tego znieść
Ile jeszcze ile jeszcze mam tego znieść
Ile jeszcze ile jeszcze mam tego znieść
Credits
Writer(s): Bordon Piotr Lukasz
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.