Nie wypada mi

Piszę to w miejscu, w którym mi nie wypada
Mówię Ci słowa, których mi nie wypada
Twoje problemy to również moja sprawa (moja)
Mówię Ci rzeczy (nie), których mi (nie), których mi
Których mi nie wypada
Których mi nie wypada
Nie wypada (nie wypada)
Mówię Ci, mówię Ci słowa, których mi nie wypada

Brak słów między nami
Choć sprawia mi to ból, nie poczułem się jak Ty
Między nami
Zgubiona wpadasz w tłum
Otoczona zewsząd rozterkami
Stres dopada non-stop
Chociaż mówisz, "Wszystko jest ok"
Toniesz, łzy zalewają często ostatnio

Piszę to w miejscu, w którym mi nie wypada
Mówię Ci słowa, których mi nie wypada
Twoje problemy to również moja sprawa (moja)
Mówię Ci rzeczy (nie), których mi (nie), których mi
Których mi nie wypada
Których mi nie wypada
Nie wypada (nie wypada)
Mówię Ci, mówię Ci słowa, których mi nie wypada

Chcę jakoś pomóc, bo
Zależy mi tak zwyczajnie
(Cierpię, jak czujesz złość)
Jestem obok nie przypadkiem
Co mam zrobić z tym?
Nie goi ran, czas ucieka mi
W bezruchu jak posąg budzę się
Gdy nie ma Cię obok, dusi mnie

Piszę to w miejscu, w którym mi nie wypada
Mówię Ci słowa, których mi nie wypada
Twoje problemy to również moja sprawa (moja)
Mówię Ci rzeczy (nie), których mi (nie), których mi
Których mi nie wypada
Których mi nie wypada
Nie wypada
Mówię Ci, mówię Ci słowa, których mi nie wypada



Credits
Writer(s): Tobiasz Fryzowicz
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link