Kawa na wynos

Trzeba mieć dystans
Do słów, do siebie, do porażek
Trzeba coś wybrać
A potem cieszyć się szampanem
Dla tego co mam kiedyś
Olałam strach
Olałam śmiechy
Trzeba mieć dystans
I trzeba coś wybrać
Wiesz

Patrzysz w moje oczy pytasz
Czy to prawda, że
Kiedy chcesz coś mieć od życia
Szkoda czasu na sen?
Miliony wspomnień
Wracają do mnie
Samo nic nie przyjdzie
To Ty musisz po to pójść

Kawa na wynos
A w drodze makijaż
Świecę się w cekinach
Niech to nie przemija
Kraków, WWA
Jutro na festiwal
Kiedyś to wyśniłam
Niech to nie przemija

To dla moich Barbies
Które się czują podczas pielęgnacji
Twerkują, kiedy nikt nie patrzy
Hype'ują wszystkie swoje laski
Cerave, SPF, w międzyczasie niacynamid
Twój były myśli, że jest Carti (co?)

A jest po prostu przyjebany
One hejtują, ale sprawdzają Ci story
Więc chyba to jednak fanki (aha to fanki)
Mój Glock to mój BFF, jak Leosia i Bambi (Leosia i Bambi)
Siedzę z Werką u kosmetyczki
Nowe plotki, nowe dramy
Nie odpowiem na Twój diss, ale Ty odpowiessz
Kiedy się spotkamy

Bez makijażu i w dresie, bez makijażu i w dresie
Bez makijażu i w dresie
Chanel, Dior, Hermès, ale najpiękniej jest Ci
Bez makijażu i w dresie, bez makijażu i w dresie
Bez makijażu i w dresie
Chanel, Dior, Hermès, ale najpiękniej jest Ci
W niczym

Kawa na wynos
A w drodze makijaż
Świecę się w cekinach
Niech to nie przemija

Kraków, WWA
Jutro na festiwal
Kiedyś to wyśniłam
Niech to nie przemija



Credits
Writer(s): Dominic Buczkowski-wojtaszek, Marissa, Piotr Zborowski, Carla Fernandes, Borys Piotr Przybylski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link