Hecate

Zabieram wszystko co mam, tutaj wybrane i robimy guap
Moja dusza tak powolna, jakbyś podarował raj
Nie muszę gonić za niczym gdy mam leki na wszystkie rodzaje mych ran
Mogę poczuć się swobodnie, nie wychodzę z czterech ścian

Teraz wszystko jest już inne i nabrało nowych barw
Teraz czuję się samotny, chociaż bardzo lubię siedzieć sam

Mariańczyk, Ezral - młodzi raperzy
Mordo zobaczysz jak będziemy wielcy
Teraz w to wchodzę, a byłem już pierwszy
Studio do nocy już drugie po pierwszym
To co nawinę zostanie już ze mną
Nie chce podlegać ich krzywym patentom
Wolę tą pęgę zarabiać do tego
Bawić się muzą przy tym zgarniać pieniądz

Zabieram wszystko co mam, tutaj wybrane i robimy guap
Moja dusza tak powolna, jakbyś podarował raj
Nie muszę gonić za niczym gdy mam, leki na wszystkie rodzaje mych ran
Mogę poczuć się swobodnie, nie wychodzę z czterech ścian

Teraz wszystko jest już inne i nabrało nowych barw
Teraz czuję się samotny, chociaż bardzo lubię siedzieć sam

Raz miałem wizję, wylałem w notatnik
Coś jak wodospad łez
Coś tam pisali, że spiszą te skargi
Co za mną ciągną się
Ludzie odeszli, zostało niewielu
Nocą widzę tylko pustkę i czeluść
Za dnia tylko praca i welur
Ciężko jest pływać w tym morzu problemów

Nie wierzę w bogów od małolata
Przemyśl czy wierzę w to (co tu zostawiam)
Miałem dać antrakt, znów wyszedł failstart
Miałem mieć fun, a się tylko wykrwawiam
Miałem mieć fanów, zostałem sam
(nie boli bo nadal dla paru gram)
Dawno już zaczął upadać ten świat
Dawno już zaczął upadać ten świat



Credits
Writer(s): Rafał Mariańczyk
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link