BYŁEM, JESTEM, BĘDĘ

Jestem byłem sam
I nie musisz mi podpowiadać nic
Byłem, jestem tam
Na drodze pod nieba drzwi

Wiem jak złapać szczęście i tym razem nie ucieknie
Jeszcze wczoraj miałem ciężej nie wiedziałem co mam w ręcę
Nie wiedziałem dokąd biegne bo olałem lekcje
Później konsekwencje teraz byłem, jestem, będę

Przeznaczenie? Pewnie zechce je oszukać
Życie w tremie mam codziennie no bo nie wiem co do jutra
Może łatwiej jest się uchlać obudzić obok biurka
Cały zarzygany wykrzyczeć ciche kurwa

A może łatwiej będzie przy niej
Albo może się pomylę i wyląduje w Wiśle
Albo zanim coś się zacznie to z przed nosa znikne
I zostanę sam ze szlugiem i drinkiem

No bo często mam humory przez co życie figle płata mi
I wyjdę se wieczorem i będziemy pili Gin
Słuchali Billie Jean w okularach Trinity
Później piszesz Ty, że już tak dłużej nie może być

No to daj nam czas
Jestem jeszcze dzieckiem au revoir
Mam dobry plan
Być wschodzącym słońcem pośród upadłych gwiazd
Jestem byłem sam
I nie musisz mi podpowiadać nic
Byłem, jestem tam
Na drodze pod nieba drzwi

Wiem jak złapać szczęście i tym razem nie ucieknie
Jeszcze wczoraj miałem ciężej nie wiedziałem co mam w ręcę
Nie wiedziałem dokąd biegne bo olałem lekcje
Później konsekwencje teraz byłem, jestem, będę

Byłem, jestem, będę
Byłem, jestem, będę
Byłem, jestem, będę
Byłem, jestem, będę

Jestem byłem sam
I nie musisz mi podpowiadać nic
Byłem, jestem tam
Na drodze pod nieba drzwi

Wiem jak złapać szczęście i tym razem nie ucieknie
Jeszcze wczoraj miałem ciężej nie wiedziałem co mam w ręcę
Nie wiedziałem dokąd biegne bo olałem lekcje
Później konsekwencje teraz byłem, jestem, będę

Jestem byłem sam
I nie musisz mi podpowiadać nic
Byłem, jestem tam
Na drodze pod nieba drzwi

Wiem jak złapać szczęście i tym razem nie ucieknie
Jeszcze wczoraj miałem ciężej nie wiedziałem co mam w ręcę
Nie wiedziałem dokąd biegne bo olałem lekcje
Później konsekwencje teraz byłem, jestem, będę



Credits
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link