Bardzo Mała Żaba

Przychodzę do domu
A tam czeka na mnie
Dziwny nieproszony gość

Bardzo mała żaba je sobie kebaba
Przez telefon gada, ej, ej, ej
Żaba na kanapie, muchy sobie łapie
Po pupie się drapie, ej, ej, ej
Żaba w moim domu, mieszka po kryjomu
Nie powiem nikomu, nie, nie, nie
Żaba na balkonie, żaba w mym salonie
Muszę jakoś przy-zwy-cza-ić się

Dałbym jej na imię Krystyna
Ale nie wiem czy to chłopak czy dziewczyna
Od rana do nocy robaki wcina
I tańczy salsę jak istna maszyna
Nie wiem do końca, co mam z nią zrobić
Do kina ją zabierać, na spacery z nią chodzić?
Czy mam ją nauczyć korzystać z toalety?
Jak ona sika, jak faceci czy kobiety?

Żaba jak każdy inny człowiek musi spać
Więc kładę ją do łóżka, jest bezpieczna, nie musi się
Bać!

Bardzo mała żaba je sobie kebaba
Przez telefon gada, ej, ej, ej
Żaba na kanapie, muchy sobie łapie
Po pupie się drapie, ej, ej, ej
Żaba w moim domu, mieszka po kryjomu
Nie powiem nikomu, nie, nie, nie
Żaba na balkonie, żaba w mym salonie
Muszę jakoś przy-zwy-cza-ić się
Woo!

Bardzo
Bardzo
Mała
Żaba
Krzesło
Na niej
Siada
Bardzo
Bardzo
Mała
Żaba
Woo!



Credits
Writer(s): Maksymilian Kucharski, Igor Kucharski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link