Lubię Marszczyć Swoje Brwi

Chcę szpiku i kości
Chcę chleba i ubrań
I dobrych kaw
Chcę lodów i dobra
Chcę miasta luksusów
I mydła Dove
Chcę twojego piękna
Chcę wykazać bogom
Że dobrze znam
Wyzwoloną sztukę
Każdą małą lukę
Chociaż wiem, że po wieczór

Mam tak jak ty
Lubię marszczyć swoje brwi i spinać mięśnie
Dźwigać ciężar, nawet gdy pozwolisz ciągnąć go po ziemi
Godzić ludzi w sieni
Na melanżach, na werandach, na balkonach
Mam tak jak ty
Lubię marszczyć swoje brwi i spinać mięśnie
Dźwigać ciężar, nawet gdy pozwolisz ciągnąć go po ziemi
Całować ludzi w bieli
W sądach i urzędach, w sklepach i ogrodach, na salonach mych

Chcę pięknego kotka
Długowłosej sierści
Co ma sześć lat
Chcę pomagać ludziom
Mym braciom i siostrom
Zza ghetta krat
Pragnę poezji tchórzy
Defilad frustratów
Walczących o niski VAT
Chociaż nie jestem lepszy
Nie jestem gorszy
I gdy wstaję, gdy z rana mam

Kocham cię jak ocet wodę
Kocham cię jak ta przyprawa
Która czeka na swą kolej
Która czeka na swą kolej
Która czeka
Która czeka na swą kolej
Kocham cię jak zioło
Które czeka aż żeś chora
Które mam w zanadrzu zawsze wszędzie
Które mam w zanadrzu zawsze wszędzie
Które mam
Które mam w zanadrzu zawsze wszędzie

Mam tak jak ty
Lubię marszczyć swoje brwi i spinać mięśnie
Dźwigać ciężar, nawet gdy pozwolisz ciągnąć go po ziemi
Godzić ludzi w sieni
Na melanżach, na werandach, na balkonach
Mam tak jak ty
Lubię marszczyć swoje brwi i spinać mięśnie
Dźwigać ciężar, nawet gdy pozwolisz ciągnąć go po ziemi
Całować ludzi w bieli
W sądach i urzędach, w sklepach i ogrodach, na salonach mych



Credits
Writer(s): Jakub Dudek
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link