Nie Daj Mi Spaść

Jestem tutaj spójrz
W końcu przyszłam pod Twój próg
Chociaż czasem myślę
Że to wszystko na nic
Gubię po ludzku się
Czasem robię wszystko źle
Popatrz teraz czy taką chcesz
Mnie widzieć

Czy można utonąć we łzach
Moja łódź dotyka dna
A ja nie mogę wyjść
Wyciągam dłonie
A coś mnie ciągle pcha
Wciąż mówi że to nie tak
A ja tak bardzo chcę
Dziś Twoich dłoni

Nie daj mi spaść
Bo w tym bólu utonę
Nie daj mi iść
Samotnie bez światła
Nie daj mi znów
Poczuć jak boli
Gdy wokół jest tłum
A ja nie mam nikogo

Mówią że jestem silna
Że życie nas uczy pokory
Że to co było nie wróci
Nie warto mówić już o tym
I chociaż tak bardzo chciałam
Zrozumieć wybaczyć zapomnieć
Proszę nie miej do mnie dziś żalu
Nie umiem życia ułożyć

Nie daj mi spaść
Bo w tym bólu utonę
Nie daj mi iść
Samotnie bez światła
Nie daj mi znów
Poczuć jak boli
Gdy wokół jest tłum
A ja nie mam nikogo

Czy można się odbić od dna
Czy można popatrzeć na świat
Tak ufnie, niewinnie jak dziecko potrafi
Czy można wymazać co złe
Niech czas zatrzyma się
I wszystko zacznie się
Od nowa!

Nie daj mi spaść
Nie daj mi spaść
Bo w tym bólu utonę
Nie daj mi spaść



Credits
Writer(s): Adrian Sylwester Adamski, Sylwia Piotrowska, Grzegorz Amarowicz
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link