Lament
Czuwaj
Bo to nie jest taki prosty, Polski lament
Wysyp, rozgnieć, wdychaj
Ile razy on to powie że 'już znikam'
Jeden szot, drink, szklanka, łuk nie linia prosta
Niech dorośnie, tańczy pięknie i rozkwita
Niech nam mówi że chce zostać
To sakrament
Taka prosta sprawa
Plotkuj w pudle
Nikt nie czeka na ten glos
A ja szczekam, warczę, harczę (siarczan, kurwa tańczę!)
I walczę
O zwykłe sprawy jak moja prawa, czy nawet prawa człowieka
Ale uciekasz
Tak uciekam
Bo to dla nich niby ważne sprawy
Kto wykrwawi, kto jest winny albo raczej, kto jest poskładany
Rok stawia bany
On nie ma racji bo on nie jest obrzezany
Chociaz krwawi i upada bez zastawy
I koniec końców płyniesz
Brak czułości, Brak dotyku
Leżysz sam w kacie jak narkoman bez narkotyków
Brak negatywów
Wszystko jest jak w niebie, trzeba tańczyć, szukać rytmu
Nie masz checi?
Brak motywu?
Kto jest znany, kto ciekawy, kto ma łatwo?
Kto ubiera łzy a kto je chowa i trzyma fason
Leci lawina, płynie most i tonie cenzura
Typ się dopiero urodził bo patrzy wprost i głowę ma w chmurach
Uraz i lura
Stopy ze styropianu
Stoi sam i marźnie, nie posłodził planów
Szukał smaku, znalazł potop
Idzie myśli zmyć, nie zatrzymuj go w kroku
On żyje na zawsze. I on kocha żyć
Bo to nie jest taki prosty, Polski lament
Wysyp, rozgnieć, wdychaj
Ile razy on to powie że 'już znikam'
Jeden szot, drink, szklanka, łuk nie linia prosta
Niech dorośnie, tańczy pięknie i rozkwita
Niech nam mówi że chce zostać
To sakrament
Taka prosta sprawa
Plotkuj w pudle
Nikt nie czeka na ten glos
A ja szczekam, warczę, harczę (siarczan, kurwa tańczę!)
I walczę
O zwykłe sprawy jak moja prawa, czy nawet prawa człowieka
Ale uciekasz
Tak uciekam
Bo to dla nich niby ważne sprawy
Kto wykrwawi, kto jest winny albo raczej, kto jest poskładany
Rok stawia bany
On nie ma racji bo on nie jest obrzezany
Chociaz krwawi i upada bez zastawy
I koniec końców płyniesz
Brak czułości, Brak dotyku
Leżysz sam w kacie jak narkoman bez narkotyków
Brak negatywów
Wszystko jest jak w niebie, trzeba tańczyć, szukać rytmu
Nie masz checi?
Brak motywu?
Kto jest znany, kto ciekawy, kto ma łatwo?
Kto ubiera łzy a kto je chowa i trzyma fason
Leci lawina, płynie most i tonie cenzura
Typ się dopiero urodził bo patrzy wprost i głowę ma w chmurach
Uraz i lura
Stopy ze styropianu
Stoi sam i marźnie, nie posłodził planów
Szukał smaku, znalazł potop
Idzie myśli zmyć, nie zatrzymuj go w kroku
On żyje na zawsze. I on kocha żyć
Credits
Writer(s): Karol Sowinski
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
Other Album Tracks
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.