Dreams Over Hoes

Nie jedna już była pani co się okazała na raz
Nie raz trafiła się taka co nie była nawet w planach
Trafiła się także taka co w głowie zrobiła maras
Dała do myślenia że na dziewczyny trzeba uważać
Teraz budzik 5 rano, szklana z wodą czarna kawa
Bo marzenia motywacją dla mnie żeby o tej wstawać
A u was w piątek po szkole alkohol no i zabawa
Sorry, dzieki, takie życie to zostawiam kurwy dla was
Zapamiętaj - Fabian, ziomal ze ślaskiego miasta
Który nie ćpa i nie pije, bo nie śpieszy mu sie w kaftan
Ona pisze SMS'ka, niby fajna małolatka
Ale skupię się na sobie, żadna nie jest tego warta
U mnie tylko szklana z wodą, a u ciebie dalej warka
Ustaw się na starcie, bo znowu za*ebiesz falstart
Nie potrzebna mi następna twoja koleżanka
Bo już trochę mi sie znudziło jej nagie zdjęcia sprawdzać
Nagrywasz to dla cloutu no i like'ów
Ja nagrywam to dla siebie mamy, taty, a nie klaunów
Mimo tego że nie lubię ludzi, na bani mam kaptur
To moja rodzina zawsze będzie tworzyła mi fanclub
Chcę być lepszym człowiekiem dla ludzi, którzy są dla mnie dobzi
Jeszcze wam się za to odwdzięcze
Wiem moje życie leży w moich łapach i obiecuję że nie oddam go
Już dla żadnej suki nigdy więcej
Nie jedna już była pani co się okazała na raz
Nie raz trafiła się taka co nie była nawet w planach
Trafiła się także taka co w głowie zrobiła maras
Dała do myślenia że na dziewczyny trzeba uważać
Teraz budzik 5 rano, szklana z wodą czarna kawa
Bo marzenia motywacją dla mnie żeby o tej wstawać
A u was w piątek po szkole alkohol no i zabawa
Sorry, dzieki, takie życie to zostawiam kurwy dla was
Było parę dup, tak jak parę sztuk, które brałem nocą
One fu! Ten temat jest tfu! Więc nie byłem loco
Kiedy miało być spoko ten syf bardziej mnie w*ierdalał
Miałem maras, grubą rajze, więc to wy*ebałem zaraz
Ona była jak zaraz, jakaś je*ana bakteria
Musiałem się odkazić, wtedy wlatywała mięta
Psychika zagięta, jak to gó*no daje w banie
Znalazłem w tym swoje plusy
Bo nagrałem pare baniek
I pokryłem sie złotem, zarobiłem spoko flote
Którą wydałem w WAWIE, na melo przy Marymoncie
Musiałem opić sukces, za dzieciaka co chciał dobrze
Nie stoję teraz jak totem i daje dalej konkret
Moi ludzie kojarzą, wiedzą że idę po swoje
Tamci teraz kojarzą, nagle chcą mi zbijać pione
Wbijam na rewir, czuję się jakbym był profesorem
Ten performance - wiem zamknął im morde
Nie jedna już była pani co się okazała na raz
Nie raz trafiła się taka co nie była nawet w planach
Trafiła się także taka co w głowie zrobiła maras
Dała do myślenia że na dziewczyny trzeba uważać
Teraz budzik 5 rano, szklana z wodą czarna kawa
Bo marzenia motywacją dla mnie żeby o tej wstawać
A u was w piątek po szkole alkohol no i zabawa
Sorry, dzieki, takie życie to zostawiam kurwy dla was
Nie jedna już była pani co się okazała na raz
Nie raz trafiła się taka co nie była nawet w planach
Trafiła się także taka co w głowie zrobiła maras
Dała do myślenia że na dziewczyny trzeba uważać
Teraz budzik 5 rano, szklana z wodą czarna kawa
Bo marzenia motywacją dla mnie żeby o tej wstawać
A u was w piątek po szkole alkohol no i zabawa
Sorry, dzieki, takie życie to zostawiam kurwy dla was



Credits
Writer(s): Fabian Powolny, John Clark, Mateusz Zień
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link