Łzy

Ciągle tracę czas ale odzyskuje zdrowie
Nie zaboli nic ja już kłamstwa się nie boję
Pamiętam te wszystkie łzy
Twoje słowa jak naboje
Nie mów mi już więcej nic
Ja już nie myślę o tobie

Łep mi ciągle pęka
Ciągle za dużo emocji
Widzę twój telefon liczę że zadzwonisz
Ale to nie pierwszy raz
Każdy wieczór siedzę sam
Ciągle muza w sercu gra
No to nagram jeszcze raz

(Łep mi ciągle pęka)
(Ciągle za dużo emocji)
(Widzę twój telefon liczę że zadzwonisz)
(Ale to nie pierwszy raz)
(Każdy wieczór siedzę sam)
(Ciągle muza w sercu gra)
(No to nagram jeszcze raz)

Łep mi ciągle pęka
Ciągle za dużo emocji
Widzę twój telefon liczę że zadzwonisz
Ale to nie pierwszy raz
Każdy wieczór siedzę sam
Ciągle muza w sercu gra
No to nagram jeszcze raz

Wiele kart mam w talii
Ciągle coś mi zapał gasi
Nie chcę się znów stracić
Nie chcę się już martwić
Czuję tylko od was tą jebaną zawiść
Chcieliście mnie tym zabić
Mówi dużo ludzi a ja nie ufam nikomu
Jebie wasze zdanie
Tyle razy chcieli wyjebać mnie z toru
(Wyjebane)
A ja stawiam ciągle opór
Twe ziomale biorą opium
Weź se stary lepiej odpuść

Łep mi ciągle pęka
Ciągle za dużo emocji
Widzę twój telefon liczę że zadzwonisz
Ale to nie pierwszy raz
Każdy wieczór siedzę sam
Ciągle muza w sercu gra
No to nagram jeszcze raz
Łep mi ciągle pęka
Ciągle za dużo emocji
Widzę twój telefon liczę że zadzwonisz
Ale to nie pierwszy raz
Każdy wieczór siedzę sam
Ciągle muza w sercu gra
No to nagram jeszcze raz



Credits
Writer(s): Piotr Nowak, Prod. Vorni
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link