Bezpowrotnie

Za płytko, by móc zanurzyć się
Zbyt szybko, żeby oswoić lęk
Doganiasz własny cień
Za ciasny kadr, żeby zmieścić w nim
Wyraźny zarys straconych dni
Są jak urwany film...
Po co pędzić tak?

Ucieknie bezpowrotnie
Czego nie chwycą dłonie
Lepiej zwolnij póki czas
Zatrzymaj to na chwile
By dostrzec wokół ile
Masz naprawdę ważnych spraw

Zbyt krótka noc, by odespać grzech
Za ciężki dzień, żeby spotkać się
Ze sobą sam na sam
Za ostro, by nie skaleczyć się
Zbyt głośno, żeby usłyszeć że
Nie o to chodzi, nie...
Po co pędzić tak?

Ucieknie bezpowrotnie
Czego nie chwycą dłonie
Lepiej zwolnij póki czas
Zatrzymaj to na chwile
By dostrzec wokół ile
Masz naprawdę ważnych spraw

Ucieknie bezpowrotnie
Czego nie chwycą dłonie
Lepiej zwolnij póki czas
Zatrzymaj to na chwile
By dostrzec wokół ile
Masz naprawdę ważnych spraw



Credits
Writer(s): Lukasz Drozd, Marek Kaliszuk, Marcin Krzysztof Kindla
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link