Kanenosoul

Odjebałem dużo i się przyznam do błędów
Ona cię okłamie ze to nie ona na zdjęciu
Nie mam fury to nie zjazd ja siedziałem na zejściu
Trzymam ja za włosy bo nie mogę trzymać w sercu
Zawsze jakieś niewyraźne rozmazany obraz mam nieczyste myśli
Co gdybyśmy po prostu sobie wyszli
Jebać ich wszystkich
Jebać ich wszystkich
Chciałbym cię tu zabrać ale może lepiej nie
Używki i stres wszędzie za mną jak mój cień
Siada mi na twarzy ale nie siadzie na łeb
Chociaż bardzo chce
Nawet na chwile

Ta którą chcesz ja pomijam jak reklamę
Znowu mam ochotę przepić sam cały dzień
I to chyba źle
Ale wyjebane
Wiesz co jest 5
Wiesz co jest 5
Ta którą chcesz ja pomijam jak reklamę
Znowu mam ochotę przepić sam cały dzień
I to chyba źle
Ale wyjebane
Wiesz co jest 5
Wiesz co jest 5

Powiedz
Jaki byłem kiedyś a powiem czemu nie jestem nim
Jak bym kręcił film ale nie dla kin
Chociaż na duże screen trafi moje CD
Ciągle do przodu nie czekam na cdn
Bo już nie mam łez
20 gramow na trzech
Pierwszy potem drugi dzień
Cały świat może być przeciwko mnie
Bo już taki był i jest
Kto ma być będzie
Mam zaburzony sen
Żebym nie nawijał musza zabić mnie
Żadnej ksywy nie będzie miał mój tekst
Próbujcie dalej ale gdzieś indziej
Chcę oddać siano
Lokkal scamer
W głowie samary jak obrazy z kamer
Zostanie we mnie to co odjebałem
Lokkal scamer
Lokkal scamer
Odjebałem dużo i się przyznam do błedów
Ona cię okłamie ze to nie ona na zdjęciu
Nie mam fury to nie zjazd
Ja siedziałem na zejściu
Trzymam ją za włosy bo nie mogę trzymać w sercu
Zawsze jakieś niewyraźne rozmazany obraz mam nieczyste myśli
Co gdybyśmy po prostu sobie wyszli
Jebać ich wszystkich
Jebać ich wszystkich



Credits
Writer(s): Doli, Juan Gonzales
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link