COKOLWIEK BY NIE MÓWILI

O-o-o-o, o-o-o-o
O-o-o-o, o...
O-o-o-o, o-o-o-o
Mmm, o-o-o-o
My man Worek, on this bitch
Mmm, a...

Chcą nas oceniać, tak jak Jury (Jury)
Dużo gadają, ale mi nie zrobili nic (Nic)
Ci co powinni, karierę skończyli (Skończyli)
Niestety już, nic na to nie poradzę im
Po trupach do celu, każdy z moich musi jeść
Po koncercie, w hotelu, ona odda ciało swe
Znowu wracam na blok, tam gdzie top kręci się
Muszę robić to za co, tak nienawidzą mnie

O-o-o-o, gadają dużo
O-o-o-o, ale zawsze to robili
O-o-o-o, zawsze będziemy w to grać
O, cokolwiek by nie mówili
O-o-o-o, gadają dużo
O-o-o-o, ale zawsze to robili
O-o-o-o, zawsze będziemy w to grać
O, cokolwiek by nie mówili

Czeka nagroda was, w słowach, co do mnie mówisz?
Ona bipolar, raz kocha, raz mnie nie lubi
Syfora, mój zapach przyciąga suki
Znak, dolar, czas, żeby dzisiaj nie mulić
Nowy Canada Goose, w końcu czuję ciepło
Vies, Vies, ja, to bogate dziecko
Ty, bijesz, bijesz? Po nochalu ścierwo
Jak wąż się wijesz, więc nie pogadamy przez to
Kariera, daj mi moment i wsiąknij
Kariera, stale widzą mój progress
W papierach, tulę tysiące
Zobacz jak się kaszle, znaczy u nas jest dobrze
To praca, bratu, stanie w ogień i tak stale jest (Stale jest)
My na oriencie, czy jest słońce, czy to pada deszcz?
Nowy dres, prosto z niemiec — KAFA LEŞ (KAFA LEŞ)
Nowa czapka, prosto z Czech, Praga, Prada, damn
Stary Vlone, wisi w szafie, za pierwsze pieniądze
Zgubiłem szesnaście kilo, wtedy by mieć forse
Pierwsze klipy, pierwsze miksy, chciałem to pokazać Polsce, o
Nie jestem bananowym chłopcem
Zawsze byłem świeży, chociaż się nie przelewało (Nie)
Bez kultury patrzą w oczy: "Co się stało?" — pytają
Bo już zjada ich ciekawość
Jestem ciekaw, gdzie was tak dobrze wychowano

Ja, dalej ten sam szczery ja
Danie słodkie, jak Sheridan
Widzi miłość, jak touch my heart (Touch my heart)
Ale mała, to nie czas na nas (Na nas)
Dalej ten sam szczery ja
Danie słodkie, jak Sheridan (Sheridan)
Widzi miłość, jak touch my heart (Touch my heart)
Ale mała, to nie czas na nas

Chcą nas oceniać, tak jak Jury (Jury)
Dużo gadają, ale mi nie zrobili nic (Nic)
Ci co powinni, karierę skończyli (Skończyli)
Niestety już, nic na to nie poradzę im
Po trupach do celu, każdy z moich musi jeść
Po koncercie, w hotelu, ona odda ciało swe
Znowu wracam na blok, tam gdzie top kręci się
Muszę robić to za co, tak nienawidzą mnie

O-o-o-o, gadają dużo
O-o-o-o, ale zawsze to robili
O-o-o-o, zawsze będziemy w to grać
O, cokolwiek by nie mówili
O-o-o-o, gadają dużo
O-o-o-o, ale zawsze to robili
O-o-o-o, zawsze będziemy w to grać
O, cokolwiek by nie mówili



Credits
Writer(s): Bartosz Worek
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link