fanfiction

Stałam na palcach, czekałam, aż zagrasz te znane piosenki na później
Tuż obok sceny, jak sępy i hieny, bo spodobał nam się Twój uśmiech
Nie masz słabości i każdy zazdrości Ci miejsca w hierarchii ważności
Zaśpiewaj dla mnie, zaśpiewaj najładniej
Bo nie chcę już czuć samotności

Jeśli krzyczę, to przez to, że się cieszę, że Cię znam-
-y się tylko z kilku szybko wyprzedanych tras
Bez różnicy, nic już się nie liczy dla mnie
A nasze życie w fanfiction to jedyne, o co dbam

Towarzyszę Ci od wielu, wielu, wielu lat
Podpisz płytę i rękę, bo chcę mieć po Tobie ślad
Bez różnicy, nic już się nie liczy dla mnie
A nasze życie w fanfiction to jedyne, jakie mam

Stałam na palcach, czekałam, aż zagrasz
Coś ze swoich pierwszych albumów
Z krawędzi sceny zobaczysz banery
I wybierzesz mnie spośród tłumu
Masz zero skromności i każdy zazdrości Ci poczucia własnej wartości
Zakochaj się we mnie, zakochaj najprędzej
Bo straciłam resztki godności

A skoro jesteśmy tu, to może weźmiemy ślub
Będziemy razem do śmierci
Bo ja Cię uwielbiam tak, że słów powoli mi brak
Że to się w głowie nie mieści
A skoro jesteśmy tu, to może weźmiemy ślub
Mogę urodzić Ci dzieci
Bo ja Cię uwielbiam tak, że mógłby nie istnieć świat
Że mógłby przestać się kręcić

Jeśli krzyczę, to przez to, że się cieszę, że Cię znam-
-y się tylko z kilku szybko wyprzedanych tras
Bez różnicy, nic już się nie liczy dla mnie
A nasze życie w fanfiction to jedyne, o co dbam

Towarzyszę Ci od wielu, wielu, wielu lat
Podpisz płytę i rękę, bo chcę mieć po Tobie ślad
Bez różnicy, nic już się nie liczy dla mnie
A nasze życie w fanfiction to jedyne, jakie mam



Credits
Writer(s): Julia Skiba
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link