Szpilki

Tak jak boss, robię sos, w mojej głowie tylko to
Ja ciągle podwajam papier, S-klasa w Maybachu, dwutonowy lakier
No to co, jebać to, co mówią, bo chcę żyć na sto
Wolność dla braci zza krat, wolę na celi niż być na etacie
Tak jak boss, robię sos, w mojej głowie tylko to
Ej, zarabiam sos kiedy chrapię, umieszczam Wawer na mapie
Tak jak boss, robię sos, w mojej głowie tylko to
Ja ciągle podwajam papier, mordo, wiesz ja mam z prawem na bakier

Nike TN, WWA spacer, on mówi "cap", to nie jest raper
To nie jest g-lock, to atrapa, jestem G nigga just like my papa
Nie było koki, kruszyłem Apap, tyle drogi - nie zgubiłem brata
Paru odeszło, ale to nie strata, Maybach z tyłu, tak jak dyplomata
Maca w kubku, egzotyczna fanka
Ona chce płakać w smutku przypalając blanta
Od frajеra karta, ubrania projektanta
Ale ona dalej chcе mieć to co tamta
Pokochała luksus, nieważna jest cena
Wysokie szpilki, niska samoocena
Głowa zapełniona jest w problemach
Chce zapomnieć o tym - wali temat
W Warszawie trwa wyścig szczurów, tu kamery nas widzą ponuro
Pozdrawiam braci zza muru, zabieram Bad B do Puru
Ciągle to robimy i nieważne która
Tyle lodu na mnie, że spadła temperatura
Kiedy ją dotykam widzę u niej gęsia skóra
Ona ciągle siedzi mi na głowie tak jak durag

I nie może zapomnieć
Traumatyzowana od starych wspomnień
Durag, w nocy nie śpi, ma insomnię
Ja robię tak, że to przychodzi do mnie

Tak jak boss, robię sos, w mojej głowie tylko to
Ja ciągle podwajam papier, S-klasa w Maybachu, dwutonowy lakier
No to co, jebać to, co mówią, bo chcę żyć na sto
Wolność dla braci za kraty, wole na celi być niż na etacie
Tak jak boss, robię sos, w mojej głowie tylko to
Zarabiam sos kiedy chrapię, umieszczam Wawer na mapie
Tak jak boss, robię sos, w mojej głowie tylko to
Ja ciągle podwajam papier, mordo wiesz ja mam z prawem na bakier



Credits
Writer(s): Silas Laborenz
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link