Papieros (Remix)
(Papieros w dłoni cicho zgasł, późno już)
(Za oknem księżyc świeci sam, jest nas dwóch)
Ej, nie jestem jednym z tych, których doszczętnie wciągnął syf
Nie zmienił mnie kwit, bro, zmieniło się samo tło i co?
Dzisiaj jadę furmaną, mam kieszeń szmalem wypchaną
Gram, jakbym latał na kodach, porobiony jak Kodak Black
Idę tą drogą na szczyt, "Zostaw to" - wtedy mówili mi
Nie przestałem biec, życie jak sprint i nie wiem czy wystarczy sił
Porsche 3.6, litry benzyny, tankuję do pełna bak
Przede mną milion kilometrów, ponad do zdobycia czas
Worki pieniędzy, bo interes, chcą pokrzyżować plan
Ludzie intencje mają nieszczere, dlatego siedzę sam
Sam na sam, sam na sam, pokonam strach
Zostawię ślad, zostawię ślad, zanim przesypię piach (nie)
Papieros w dłoni cicho zgasł, siedzę sam, późno już
Za oknem księżyc świeci sam, dobrze mu tak, jest nas dwóch
Znów próbuję cofnąć czas, boję się, że nie zmienię nic
I godzinami patrzę, jak obok mnie niespokojnie śpisz
Zrobiłem wiele złych rzeczy, temu nie mogę zaprzeczyć
Dziś nie jestem taki, jak wtedy, na nowo uczę się cieszyć
By przeciwności przezwyciężyć i ominąć ten cały syf
Zjadłem na tym swoje zęby, a jeszcze nie dotarłem na szczyt
Mam w głowie stare wspomnienia, tak wiele do powiedzenia
Dzwonię na Twój stary numer po latach, ale nikt nie odbiera
O nie, nie, nie, nie, nie, nie nabieraj mnie
Pusty brzuch, słychać echo, w paczce ostatni papieros
Powietrze ma chemiczny smak, leczę strach oddechem z Twoich ust
Zaciągam się kolejny raz i trzymam tak w płucach zapach Twój
Papieros w dłoni cicho zgasł, siedzę sam, późno już
Za oknem księżyc świeci sam, dobrze mu tak, jest nas dwóch
Znów próbuję cofnąć czas, boję się, że nie zmienię nic
I godzinami patrzę, jak obok mnie niespokojnie śpisz
Ta-ta-tara, tara, tara
Ta-ta-tara, tara, tara
(Za oknem księżyc świeci sam, jest nas dwóch)
Ej, nie jestem jednym z tych, których doszczętnie wciągnął syf
Nie zmienił mnie kwit, bro, zmieniło się samo tło i co?
Dzisiaj jadę furmaną, mam kieszeń szmalem wypchaną
Gram, jakbym latał na kodach, porobiony jak Kodak Black
Idę tą drogą na szczyt, "Zostaw to" - wtedy mówili mi
Nie przestałem biec, życie jak sprint i nie wiem czy wystarczy sił
Porsche 3.6, litry benzyny, tankuję do pełna bak
Przede mną milion kilometrów, ponad do zdobycia czas
Worki pieniędzy, bo interes, chcą pokrzyżować plan
Ludzie intencje mają nieszczere, dlatego siedzę sam
Sam na sam, sam na sam, pokonam strach
Zostawię ślad, zostawię ślad, zanim przesypię piach (nie)
Papieros w dłoni cicho zgasł, siedzę sam, późno już
Za oknem księżyc świeci sam, dobrze mu tak, jest nas dwóch
Znów próbuję cofnąć czas, boję się, że nie zmienię nic
I godzinami patrzę, jak obok mnie niespokojnie śpisz
Zrobiłem wiele złych rzeczy, temu nie mogę zaprzeczyć
Dziś nie jestem taki, jak wtedy, na nowo uczę się cieszyć
By przeciwności przezwyciężyć i ominąć ten cały syf
Zjadłem na tym swoje zęby, a jeszcze nie dotarłem na szczyt
Mam w głowie stare wspomnienia, tak wiele do powiedzenia
Dzwonię na Twój stary numer po latach, ale nikt nie odbiera
O nie, nie, nie, nie, nie, nie nabieraj mnie
Pusty brzuch, słychać echo, w paczce ostatni papieros
Powietrze ma chemiczny smak, leczę strach oddechem z Twoich ust
Zaciągam się kolejny raz i trzymam tak w płucach zapach Twój
Papieros w dłoni cicho zgasł, siedzę sam, późno już
Za oknem księżyc świeci sam, dobrze mu tak, jest nas dwóch
Znów próbuję cofnąć czas, boję się, że nie zmienię nic
I godzinami patrzę, jak obok mnie niespokojnie śpisz
Ta-ta-tara, tara, tara
Ta-ta-tara, tara, tara
Credits
Writer(s): łukasz Pękacki, Alberto Simao
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2025 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.