Drillowy Lovesong
Ayyy, Normalny wieczór pod złotymi
Ayyy, Jest nas siedmiu więcej, więc jazda z nimi
Ayyy, Przechodził sam, więc w sumie z nim
Trochę nas pobił taki jest drill, ale mam telefon i pin, uh
"Nie wpierdalaj się Amelka"
Lamus krzyczy i coś tam stęka
Podbiega ktoś, jakaś panienka
Ma kurtkę Northface i ajfon w rękach
Patrzę na nią, jak anioł piękna
Jej skóra miękka, w oczach głębia
Jest uśmiechnięta, nie czuję tętna
A w brzuchu zaczyna mnie skręcać
Czy coś z tego wyjdzie to nie wiem
Wiem że nie mogę przestać patrzeć na Ciebie
Przecież widzę jak Ty na mnie też zerkasz
Jesteś tak piękna i słodka jak żelka
Amelka!
Oświadczę ci się kastetem
Podzielę jabłkowo-arbuzowym e-petem
Jak będzie ci zimno, oddam ci techfleece
A to cieplejsze niż sweter, ahhhh
Nosiła Nike Pro a ja broń
(a ja broń)
Boże, Amelkę chroń
Zamiast jej weź mą skroń
Mówiła kochasz mnie, to mnie goń
Kotek dzwoń, będę biegł, tak jak koń
Nosiła Nike Pro a ja broń
(a ja broń)
Boże, Amelkę chroń
Zamiast jej weź mą skroń
Mówiła kochasz mnie, to mnie goń
Kotek dzwoń, będę biegł tak jak koń
Wooow, przeszedł mnie piorun jak za pierwszym razem
Wooow, gdy buszyłem epa nosząc repa za garażem
Wooow, chce ją poznać o niczym innym nie marzę
Wooow, ona poszła sobie tam gdzie ten błazen CO??!
Z powrotem bujam się z chłopakami
My pod złotymi a wy w Posnanii
Wyładować muszę się z kuzynami
Czuję agresję z moimi bykami
Trafił na drillowcow, no to miał pech
On był jeden, nas było trzech
Na wyspie vapów nie sprzedał nam zjeb
Wielka dolewka leci na łeb
Jednak zamiast chodzić z zakrytą głową
Wolałbym się wyżywać z tobą
Widzę cię, jestem niemową
Ale wierz mi, że chce porozmawiać słowo
Zaproszę cię na randkę na lody na gałkę
Kupie ci pieska i tresowaną małpę
Kocham Galileusza za to że
Wymyślił teleskopową pałkę
Nosiła Nike Pro a ja broń
(a ja broń)
Boże, Amelkę chroń
Zamiast jej weź mą skroń
Mówiła kochasz mnie, to mnie goń
Kotek dzwoń, będę biegł, tak jak koń
Nosiła Nike Pro a ja broń
(a ja broń)
Boże, Amelkę chroń
Zamiast jej weź mą skroń
Mówiła kochasz mnie, to mnie goń
Kotek dzwoń, będę biegł tak jak koń
Ayyy, Jest nas siedmiu więcej, więc jazda z nimi
Ayyy, Przechodził sam, więc w sumie z nim
Trochę nas pobił taki jest drill, ale mam telefon i pin, uh
"Nie wpierdalaj się Amelka"
Lamus krzyczy i coś tam stęka
Podbiega ktoś, jakaś panienka
Ma kurtkę Northface i ajfon w rękach
Patrzę na nią, jak anioł piękna
Jej skóra miękka, w oczach głębia
Jest uśmiechnięta, nie czuję tętna
A w brzuchu zaczyna mnie skręcać
Czy coś z tego wyjdzie to nie wiem
Wiem że nie mogę przestać patrzeć na Ciebie
Przecież widzę jak Ty na mnie też zerkasz
Jesteś tak piękna i słodka jak żelka
Amelka!
Oświadczę ci się kastetem
Podzielę jabłkowo-arbuzowym e-petem
Jak będzie ci zimno, oddam ci techfleece
A to cieplejsze niż sweter, ahhhh
Nosiła Nike Pro a ja broń
(a ja broń)
Boże, Amelkę chroń
Zamiast jej weź mą skroń
Mówiła kochasz mnie, to mnie goń
Kotek dzwoń, będę biegł, tak jak koń
Nosiła Nike Pro a ja broń
(a ja broń)
Boże, Amelkę chroń
Zamiast jej weź mą skroń
Mówiła kochasz mnie, to mnie goń
Kotek dzwoń, będę biegł tak jak koń
Wooow, przeszedł mnie piorun jak za pierwszym razem
Wooow, gdy buszyłem epa nosząc repa za garażem
Wooow, chce ją poznać o niczym innym nie marzę
Wooow, ona poszła sobie tam gdzie ten błazen CO??!
Z powrotem bujam się z chłopakami
My pod złotymi a wy w Posnanii
Wyładować muszę się z kuzynami
Czuję agresję z moimi bykami
Trafił na drillowcow, no to miał pech
On był jeden, nas było trzech
Na wyspie vapów nie sprzedał nam zjeb
Wielka dolewka leci na łeb
Jednak zamiast chodzić z zakrytą głową
Wolałbym się wyżywać z tobą
Widzę cię, jestem niemową
Ale wierz mi, że chce porozmawiać słowo
Zaproszę cię na randkę na lody na gałkę
Kupie ci pieska i tresowaną małpę
Kocham Galileusza za to że
Wymyślił teleskopową pałkę
Nosiła Nike Pro a ja broń
(a ja broń)
Boże, Amelkę chroń
Zamiast jej weź mą skroń
Mówiła kochasz mnie, to mnie goń
Kotek dzwoń, będę biegł, tak jak koń
Nosiła Nike Pro a ja broń
(a ja broń)
Boże, Amelkę chroń
Zamiast jej weź mą skroń
Mówiła kochasz mnie, to mnie goń
Kotek dzwoń, będę biegł tak jak koń
Credits
Writer(s): Cezary Jóźwik
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2025 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.