ultrapremium

Okay, okay
Jestem pod Paryżem
Fashion Week - ściągają mnie
Dziecko miałam z ryżem
Do śmieci jebnęłam je
W lateksie cała
Będę jebana
Wczoraj zajebałam się
Dzisiaj robię pokutę
Papieroski wypalę
I panterkę założę
Nachodzą zmiany
Czystą rzucamy
Fuck, mmm, fuck, mmm
Fuck, mmm, fuck, mmm
Wyciągaj kamerę
Idę prosto do Ciebie
Nie wiem kim ty jesteś
Ale wiem że ty znasz mnie
Dosłysz się jęków
Drineczek w ręku
Nie znam twoich intencji
Zamienię je w napięcie
Seksualne bo wtedy
Będzie łatwiej oby dwóm nam
Zrozumieć siebie
Poznać się głębiej
Fuck, mmm, fuck, mmm
Fuck, mmm, fuck, mmm
Myślisz że mnie jesteś wart
Myślisz że potrafisz mnie ograć
Chcesz mnie dziś sponiewierać
Tylko pamiętaj z kim zadzierasz
Fuck, mmm, fuck, mmm
O-o-oh, o-o-oh, o-o-o-o-o-o-oh
Fuck, fuck



Credits
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link