Stado
Antihype!
Te oczy to nie diamenty, te kobiety - nie róże
Choć ten kto porównał tak pierwszy był wielki, każdy następny to głupiec
Fura się kręci na pętli, stoję ze szlugiem pod klubem
Czuję się tu tak bezpieczny, czekam na rave'y w kapturze
Może tam byłeś, kojarzyłeś twarz?
Może czekałeś na pigułę? Ja
Jestem jak numer, który chciałbyś znać
Ona jak sens, więc ją z oczu strać
"Postawić wódę?" Dzięki, swoją mam
Na kamikaze, koleś, chcesz, to wal
Ochroniarz patrzy się na Twoją twarz
"Wszystko jest okej?" Ja nie wiem sam
Możesz mnie sprawdzać, choćby z nienacka
Co chcesz, to zaznasz w tych zakamarkach
Możesz mi klaskać lub śmiechem parskać
Starszego brata spytać, czy to prawda
Wyciągnąć blanta obok policjanta
Co chcesz, to gadaj, nie podchodź do stada
(Co chcesz, to gadaj, nie podchodź do stada)
Aaa, aaa, aaa, prrra
Ale nie wchodź w drogę mi, kiedy się zatracam
Ta, ta, ra, ta, ta, ra, ta, ta, ra, ta, ta, ra, ra
Piją tu tysiące dni, samobójstwa z kaca
Ta, ta, ra, ta, ta, ra, ta, ta, ra, ta, ta, ra, ra
Ziomek, tu spokojnie dziś nie śpi żadna matka
Ta, ta, ra, ta, ta, ra, ta, ta, ra, ta, ta, ra, ra
Jak chcesz kiedyś spełnić sny, to nie twoja jazda
Switch up, chata w górach, tam wyniosła mnie ambicja
Switch up, czterysta koni, goni mnie na koncercie policja
Niosę na sobie te bloki, nie zawodzi mnie kondycja
Mam banknoty zamiast szkoły, żadna z ocen mnie nie tyka (aha)
A kiedyś to chciałem tu skończyć jak Lil Peep, teraz to sam bym się wykpił, ej
Szybki flex za castingi, niejedna to mogłaby fisting przejść
Tańcz, niech sypią się iskry, tańcz
A potem zniknij lub zagraj va banque
"Nie zrobię Ci krzywdy", mam więcej tych kłamstw
Co tak naprawdę jest w nas? Powiedz, że więcej niż draft
Nie wiem co dla mnie jest święte i tak, kurwa, mam
Odkąd byłem dzieckiem w klubie i tak ulica pokazała świat
Tak jest, to moja definicja, switch up (co?)
(Switch up, switch up, switch up, switch up)
Switch up, bo to zmiana mego życia
Dzisiaj w moim sercu tylko cisza
Wszystko, mama, chwyta mnie śmierć w myślach
Tam, gdzie marzysz być, od dawna nie chcę bywać
Obserwuję ciebie, zanim będzie świtać
Dają ci siebie, a ty chcesz wyświetleń miliard
Jak ja dowiesz się, to nie twoja misja
Masz ich dość, głupi świat, a ty wciąż Antihype
Napięte debile ledwo mogą czytać
Ich piękne dziewczyny mają IQ cycka
To chłam, ale jest naszych ludzi klika
Antihype - twoje stado wita (wow, wow, wow, wow, wow)
Ale nie wchodź w drogę mi, kiedy się zatracam
Ta, ta, ra, ta, ta, ra, ta, ta, ra, ta, ta, ra, ra
Piją tu tysiące dni, samobójstwa z kaca
Ta, ta, ra, ta, ta, ra, ta, ta, ra, ta, ta, ra, ra
Ziomek, tu spokojnie dziś nie śpi żadna matka
Ta, ta, ra, ta, ta, ra, ta, ta, ra, ta, ta, ra, ra
Jak chcesz kiedyś spełnić sny, to nie twoja jazda...
Te oczy to nie diamenty, te kobiety - nie róże
Choć ten kto porównał tak pierwszy był wielki, każdy następny to głupiec
Fura się kręci na pętli, stoję ze szlugiem pod klubem
Czuję się tu tak bezpieczny, czekam na rave'y w kapturze
Może tam byłeś, kojarzyłeś twarz?
Może czekałeś na pigułę? Ja
Jestem jak numer, który chciałbyś znać
Ona jak sens, więc ją z oczu strać
"Postawić wódę?" Dzięki, swoją mam
Na kamikaze, koleś, chcesz, to wal
Ochroniarz patrzy się na Twoją twarz
"Wszystko jest okej?" Ja nie wiem sam
Możesz mnie sprawdzać, choćby z nienacka
Co chcesz, to zaznasz w tych zakamarkach
Możesz mi klaskać lub śmiechem parskać
Starszego brata spytać, czy to prawda
Wyciągnąć blanta obok policjanta
Co chcesz, to gadaj, nie podchodź do stada
(Co chcesz, to gadaj, nie podchodź do stada)
Aaa, aaa, aaa, prrra
Ale nie wchodź w drogę mi, kiedy się zatracam
Ta, ta, ra, ta, ta, ra, ta, ta, ra, ta, ta, ra, ra
Piją tu tysiące dni, samobójstwa z kaca
Ta, ta, ra, ta, ta, ra, ta, ta, ra, ta, ta, ra, ra
Ziomek, tu spokojnie dziś nie śpi żadna matka
Ta, ta, ra, ta, ta, ra, ta, ta, ra, ta, ta, ra, ra
Jak chcesz kiedyś spełnić sny, to nie twoja jazda
Switch up, chata w górach, tam wyniosła mnie ambicja
Switch up, czterysta koni, goni mnie na koncercie policja
Niosę na sobie te bloki, nie zawodzi mnie kondycja
Mam banknoty zamiast szkoły, żadna z ocen mnie nie tyka (aha)
A kiedyś to chciałem tu skończyć jak Lil Peep, teraz to sam bym się wykpił, ej
Szybki flex za castingi, niejedna to mogłaby fisting przejść
Tańcz, niech sypią się iskry, tańcz
A potem zniknij lub zagraj va banque
"Nie zrobię Ci krzywdy", mam więcej tych kłamstw
Co tak naprawdę jest w nas? Powiedz, że więcej niż draft
Nie wiem co dla mnie jest święte i tak, kurwa, mam
Odkąd byłem dzieckiem w klubie i tak ulica pokazała świat
Tak jest, to moja definicja, switch up (co?)
(Switch up, switch up, switch up, switch up)
Switch up, bo to zmiana mego życia
Dzisiaj w moim sercu tylko cisza
Wszystko, mama, chwyta mnie śmierć w myślach
Tam, gdzie marzysz być, od dawna nie chcę bywać
Obserwuję ciebie, zanim będzie świtać
Dają ci siebie, a ty chcesz wyświetleń miliard
Jak ja dowiesz się, to nie twoja misja
Masz ich dość, głupi świat, a ty wciąż Antihype
Napięte debile ledwo mogą czytać
Ich piękne dziewczyny mają IQ cycka
To chłam, ale jest naszych ludzi klika
Antihype - twoje stado wita (wow, wow, wow, wow, wow)
Ale nie wchodź w drogę mi, kiedy się zatracam
Ta, ta, ra, ta, ta, ra, ta, ta, ra, ta, ta, ra, ra
Piją tu tysiące dni, samobójstwa z kaca
Ta, ta, ra, ta, ta, ra, ta, ta, ra, ta, ta, ra, ra
Ziomek, tu spokojnie dziś nie śpi żadna matka
Ta, ta, ra, ta, ta, ra, ta, ta, ra, ta, ta, ra, ra
Jak chcesz kiedyś spełnić sny, to nie twoja jazda...
Credits
Writer(s): Maksymilian Myszkowski
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
Other Album Tracks
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.