Mroczna Komnata
(Czasem nie wiem co się dzieje wokół bo la-tam)
(Tak to wygląda, że czasem nie wiem po prostu)
Czasem nie wiem co się dzieje wokół bo latam
Jestem taki, nie wiem czy mam mieć pretensje do świata
Dzisiaj znowu jest chujowa pogoda, będziesz płakał
A ja się tym inspiruję bo szukam zalet w wadach
(Czasem) Czasem nie wiem co się dzieje wokół bo spadam
Nawet jak jest super pogoda i gra mi gitara
Inspiruję się tym gównem nawet w najgorszych czasach
Co by nie było żyję dumnie i na własnych zasadach
(Mimo że)
Czarowałem w mrocznych komnatach
Ty robiłeś takie rzeczy, których już nie wypada
Hokus-pokus, czary mary
Obezwładnia ich mój czar
Potem mają koszmary i znowu nie mogą spać
Femme fatale, parę złamanych serc i parę otwartych ran
I chyba nie chcę już tak
Może tym razem inaczej
Niech nikt już przy mnie nie płacze
I zamiast tańczyć jak debil, zamknę się z Tobą na chacie
Po co nam gadki?
Zapiszę uczuciami wszystkie tracki
Kochaj mnie zawsze
I jebać już te wzloty, upadki
Czasem nie wiem co się dzieje wokół bo latam
Jestem taki, nie wiem czy mam mieć pretensje do świata
Dzisiaj znowu jest chujowa pogoda, będziesz płakał
A ja się tym inspiruję bo szukam zalet w wadach
(Czasem) Czasem nie wiem co się dzieje wokół bo spadam
Nawet jak jest super pogoda i gra mi gitara
Inspiruję się tym gównem nawet w najgorszych czasach
Co by nie było żyję dumnie i na własnych zasadach
(Mimo że)
Czarowałem w mrocznych komnatach
Ty robiłeś takie rzeczy, których już nie wypada
Masz myśli jak z horroru
Buzię jak z okładki
Wiem, że chcesz wyleczyć strach
Duszę na kawałki rozbił nam
Wzloty, upadki, ja wciąż mam
Plan na lepsze jutro
A jeśli kiedyś jeszcze spadnę
To nigdy w to samo gówno
Mi głowę zatruła jak pierwsza piguła
Ten trip dalej trwa, chcę już pozbyć się go
Choć u nas na wiosnę, nie kwitła sakura
Pora się odrodzić, roztopić też ląd
Czasem nie wiem co się dzieje wokół bo latam
Jestem taki, nie wiem czy mam mieć pretensje do świata
Dzisiaj znowu jest chujowa pogoda, będziesz płakał
A ja się tym inspiruję bo szukam zalet w wadach
(Czasem) Czasem nie wiem co się dzieje wokół bo spadam
Nawet jak jest super pogoda i gra mi gitara
Inspiruję się tym gównem nawet w najgorszych czasach
Co by nie było żyję dumnie i na własnych zasadach
(Mimo że)
Czarowałem w mrocznych komnatach
Ty robiłeś takie rzeczy
(Tak to wygląda, że czasem nie wiem po prostu)
Czasem nie wiem co się dzieje wokół bo latam
Jestem taki, nie wiem czy mam mieć pretensje do świata
Dzisiaj znowu jest chujowa pogoda, będziesz płakał
A ja się tym inspiruję bo szukam zalet w wadach
(Czasem) Czasem nie wiem co się dzieje wokół bo spadam
Nawet jak jest super pogoda i gra mi gitara
Inspiruję się tym gównem nawet w najgorszych czasach
Co by nie było żyję dumnie i na własnych zasadach
(Mimo że)
Czarowałem w mrocznych komnatach
Ty robiłeś takie rzeczy, których już nie wypada
Hokus-pokus, czary mary
Obezwładnia ich mój czar
Potem mają koszmary i znowu nie mogą spać
Femme fatale, parę złamanych serc i parę otwartych ran
I chyba nie chcę już tak
Może tym razem inaczej
Niech nikt już przy mnie nie płacze
I zamiast tańczyć jak debil, zamknę się z Tobą na chacie
Po co nam gadki?
Zapiszę uczuciami wszystkie tracki
Kochaj mnie zawsze
I jebać już te wzloty, upadki
Czasem nie wiem co się dzieje wokół bo latam
Jestem taki, nie wiem czy mam mieć pretensje do świata
Dzisiaj znowu jest chujowa pogoda, będziesz płakał
A ja się tym inspiruję bo szukam zalet w wadach
(Czasem) Czasem nie wiem co się dzieje wokół bo spadam
Nawet jak jest super pogoda i gra mi gitara
Inspiruję się tym gównem nawet w najgorszych czasach
Co by nie było żyję dumnie i na własnych zasadach
(Mimo że)
Czarowałem w mrocznych komnatach
Ty robiłeś takie rzeczy, których już nie wypada
Masz myśli jak z horroru
Buzię jak z okładki
Wiem, że chcesz wyleczyć strach
Duszę na kawałki rozbił nam
Wzloty, upadki, ja wciąż mam
Plan na lepsze jutro
A jeśli kiedyś jeszcze spadnę
To nigdy w to samo gówno
Mi głowę zatruła jak pierwsza piguła
Ten trip dalej trwa, chcę już pozbyć się go
Choć u nas na wiosnę, nie kwitła sakura
Pora się odrodzić, roztopić też ląd
Czasem nie wiem co się dzieje wokół bo latam
Jestem taki, nie wiem czy mam mieć pretensje do świata
Dzisiaj znowu jest chujowa pogoda, będziesz płakał
A ja się tym inspiruję bo szukam zalet w wadach
(Czasem) Czasem nie wiem co się dzieje wokół bo spadam
Nawet jak jest super pogoda i gra mi gitara
Inspiruję się tym gównem nawet w najgorszych czasach
Co by nie było żyję dumnie i na własnych zasadach
(Mimo że)
Czarowałem w mrocznych komnatach
Ty robiłeś takie rzeczy
Credits
Writer(s): Jakub Salepa, Mateusz Waligora, Pawel Swidnicki, Sara Sudol
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2025 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.