Gdy Spadnie Śnieg
XDDDual
Gdy spadnie śnieg na Ziemi
Wszystko się w nic zamieni
Gdy spadnie śnieg na Ciebie
Rozgrzeję Cię płomieniem
Zimny płomień, ciepły śnieg, nad nami Słońce
Nasz lodowiec płynie przez spokojne morze
Znamy drogę, wiemy, że wszystko jest dobrze
Ciągły progres, przyniesie nam znowu wiosnę
Pada śnieg znowu za oknem
Ja siedzę sobie sam z Dual Boyem
On mówi mi, że jesteśmy Bogiem
I pijąc kawę nie myślę o Tobie
Jeszcze raz pójdę spać i nie zamknę powiek
To co ja lubię w nas to ten wieczny płomień
Masz go Ty, mam go ja, ma go każdy człowiek
Płynie kra w moich snach, co mi jeszcze powie?
Zimno tak, ale ja nie czekam, nie łowię
Zamarzam cały czas, nie chcę żadnych kobiet
Ogrzewam cały świat, niech się każdy dowie
Że mój lód topi w nas głębinowe zorze
Płynę do dna, światełko pokaże mi drogę
Bicie serca uderza nas obuchem w głowę
Pośród gwiazd Twoja twarz, jeszcze tylko trochę
I na zawsze połączy nas zimowy powiew
Gdy spadnie śnieg na Ziemi
Wszystko się w nic zamieni
Gdy spadnie śnieg na Ciebie
Rozgrzeję Cię płomieniem
Zimny płomień, ciepły śnieg, nad nami Słońce
Nasz lodowiec płynie przez spokojne morze
Znamy drogę, wiemy, że wszystko jest dobrze
Ciągły progres, przyniesie nam znowu wiosnę
Gdy spadnie śnieg na Ziemi
Wszystko się w nic zamieni
Gdy spadnie śnieg na Ciebie
Rozgrzeję Cię płomieniem
Przedzieram się przez zimowe szlaki
Nowy ląd odkrywam, same jadą sanki
Stoję na straży nocy zórz polarnych
Stale patrzę w dal wypatrując mej panny
Marznę i marzę by wziąć Cię do sauny
Gibam się jak pingwin i jestem lojalny
Wskakuję na brzeg byś widziała me skoczki
Drugiej tak jak Ty nigdzie nie znajdę foczki
Nie mam lodu na szyi, lecz wokół lodowcy
Kulki lodów je na łyżwach wpadam w poślizg
Nie bój się kochanie, bo Dual jest mocny
Ma zimowe gumki, na każdą z tych nocy
Nas tuli ognisko i różowy kocyk
Jesteś, tak jak ja, spragniona tej rozkoszy
Złap mnie za me serce, ja kocham ten dotyk
I pozwól by śnieg zamienił wszystko w nothing
Gdy spadnie śnieg na Ziemi
Wszystko się w nic zamieni
Gdy spadnie śnieg na Ciebie
Rozgrzeję Cię płomieniem
Zimny płomień, ciepły śnieg, nad nami Słońce
Nasz lodowiec płynie przez spokojne morze
Znamy drogę, wiemy, że wszystko jest dobrze
Ciągły progres, przyniesie nam znowu wiosnę
Gdy spadnie śnieg na Ziemi
Wszystko się w nic zamieni
Gdy spadnie śnieg na Ciebie
Rozgrzeję Cię płomieniem
Gdy spadnie śnieg na Ziemi
Wszystko się w nic zamieni
Gdy spadnie śnieg na Ciebie
Rozgrzeję Cię płomieniem
Gdy spadnie śnieg na Ziemi
Wszystko się w nic zamieni
Gdy spadnie śnieg na Ciebie
Rozgrzeję Cię płomieniem
Zimny płomień, ciepły śnieg, nad nami Słońce
Nasz lodowiec płynie przez spokojne morze
Znamy drogę, wiemy, że wszystko jest dobrze
Ciągły progres, przyniesie nam znowu wiosnę
Pada śnieg znowu za oknem
Ja siedzę sobie sam z Dual Boyem
On mówi mi, że jesteśmy Bogiem
I pijąc kawę nie myślę o Tobie
Jeszcze raz pójdę spać i nie zamknę powiek
To co ja lubię w nas to ten wieczny płomień
Masz go Ty, mam go ja, ma go każdy człowiek
Płynie kra w moich snach, co mi jeszcze powie?
Zimno tak, ale ja nie czekam, nie łowię
Zamarzam cały czas, nie chcę żadnych kobiet
Ogrzewam cały świat, niech się każdy dowie
Że mój lód topi w nas głębinowe zorze
Płynę do dna, światełko pokaże mi drogę
Bicie serca uderza nas obuchem w głowę
Pośród gwiazd Twoja twarz, jeszcze tylko trochę
I na zawsze połączy nas zimowy powiew
Gdy spadnie śnieg na Ziemi
Wszystko się w nic zamieni
Gdy spadnie śnieg na Ciebie
Rozgrzeję Cię płomieniem
Zimny płomień, ciepły śnieg, nad nami Słońce
Nasz lodowiec płynie przez spokojne morze
Znamy drogę, wiemy, że wszystko jest dobrze
Ciągły progres, przyniesie nam znowu wiosnę
Gdy spadnie śnieg na Ziemi
Wszystko się w nic zamieni
Gdy spadnie śnieg na Ciebie
Rozgrzeję Cię płomieniem
Przedzieram się przez zimowe szlaki
Nowy ląd odkrywam, same jadą sanki
Stoję na straży nocy zórz polarnych
Stale patrzę w dal wypatrując mej panny
Marznę i marzę by wziąć Cię do sauny
Gibam się jak pingwin i jestem lojalny
Wskakuję na brzeg byś widziała me skoczki
Drugiej tak jak Ty nigdzie nie znajdę foczki
Nie mam lodu na szyi, lecz wokół lodowcy
Kulki lodów je na łyżwach wpadam w poślizg
Nie bój się kochanie, bo Dual jest mocny
Ma zimowe gumki, na każdą z tych nocy
Nas tuli ognisko i różowy kocyk
Jesteś, tak jak ja, spragniona tej rozkoszy
Złap mnie za me serce, ja kocham ten dotyk
I pozwól by śnieg zamienił wszystko w nothing
Gdy spadnie śnieg na Ziemi
Wszystko się w nic zamieni
Gdy spadnie śnieg na Ciebie
Rozgrzeję Cię płomieniem
Zimny płomień, ciepły śnieg, nad nami Słońce
Nasz lodowiec płynie przez spokojne morze
Znamy drogę, wiemy, że wszystko jest dobrze
Ciągły progres, przyniesie nam znowu wiosnę
Gdy spadnie śnieg na Ziemi
Wszystko się w nic zamieni
Gdy spadnie śnieg na Ciebie
Rozgrzeję Cię płomieniem
Gdy spadnie śnieg na Ziemi
Wszystko się w nic zamieni
Gdy spadnie śnieg na Ciebie
Rozgrzeję Cię płomieniem
Credits
Lyrics powered by www.musixmatch.com
Link
© 2024 All rights reserved. Rockol.com S.r.l. Website image policy
Rockol
- Rockol only uses images and photos made available for promotional purposes (“for press use”) by record companies, artist managements and p.r. agencies.
- Said images are used to exert a right to report and a finality of the criticism, in a degraded mode compliant to copyright laws, and exclusively inclosed in our own informative content.
- Only non-exclusive images addressed to newspaper use and, in general, copyright-free are accepted.
- Live photos are published when licensed by photographers whose copyright is quoted.
- Rockol is available to pay the right holder a fair fee should a published image’s author be unknown at the time of publishing.
Feedback
Please immediately report the presence of images possibly not compliant with the above cases so as to quickly verify an improper use: where confirmed, we would immediately proceed to their removal.