Zwykłe Przyjemności

W życiu są niezbędne rytuały
Zwykłe przyjemności do przesady
Zostaw w domu podstawowe sprawy
Charakter nienaganny

Nie zdobędziesz u mnie zaufania
Jeśli znowu wejdziesz bez pukania
Co ja robię gdzie ja chodzę
To nie jest twoja sprawa

Najlepsze co mnie w życiu spotkało to pety i piwo
Egipskie Camele leżały na schodach z betonu
Najlepsze co mnie w życiu spotkało to pety i piwo
Graj graj graj graj graj aż wpadniesz do grobu

Wychodzisz ale nie wiesz dokąd
Mijasz zabłąkanych ludzi nocą
Zatrzymują cię i pytają
"Co ty tu robisz?"

W życiu trzeba mieć ambitne plany
Dzisiaj pragnę zostać zapomniany
Znów uderzam głową w ścianę
To nie jest miejsce dla mnie

Najlepsze co mnie w życiu spotkało to pety i piwo
Egipskie Camele leżały na schodach z betonu
Najlepsze co mnie w życiu spotkało to pety i piwo
Graj graj graj graj graj aż wpadniesz do grobu

Najlepsze co mnie w życiu spotkało to pety i piwo
Egipskie Camele leżały na schodach z betonu
Najlepsze co mnie w życiu spotkało to pety i piwo
Graj graj graj graj graj aż wpadniesz do grobu



Credits
Writer(s): Bartłomiej Chańko, Filip Rzeźnikowski
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link