summer freestyle

Mała nie mam czasu grać w twoje gierki
Ani gnić z nimi w korkach
Od lat jednym pytaniem zajmuję głowę
Chciałbym w końcu móc porządnie odpocząć (mmm)
Człowieku, każdy banał, który pisze chciałbyś wydzierać na sercu
Ludzie stoją w kolejce do manifestu
Chcesz to się częstuj tym, albo się częstuj mną
(mmm, ej joł)

Stać obok, dobrze patrzyć i błyszczeć
Żadna forsa nie da mi tego o czym marzę
Lubisz gościa, bo każde zdanie ma bystre
Lubisz jointa, bo jakoś łatwiej myśleć
To nasz podły świat, który tak dobrze wygląda
I prosty rap, który robiony jest na kompach (ej)
Potem wypalam z tego compact
Ląduje w twoich rączkach
Piszę książkę z nudów, żeby wyrwać się z tłumów
Ty chcesz się wyrwać z domu za dwa tysiące subów
Mamy podobny problem, więc może dalej próbuj
Jestem dokładnym graczem, proszę dopilnuj umów

Każdy blok się pyta czy będzie mixtape jeszcze
Dałem trzy i epke, co nagrałem wcześniej
Obrałem inną ścieżkę, chwilowo na zakręcie
Nic nie bój małolat, ciągle walczymy dzielnie

Mała nie mam czasu grać w twoje gierki
Ani gnić z nimi w korkach
Od lat jednym pytaniem zajmuję głowę
Chciałbym w końcu móc porządnie odpocząć (mmm)
Człowieku, każdy banał, który pisze chciałbyś wydzierać na sercu
Ludzie stoją w kolejce do manifestu
Chcesz to się częstuj tym, albo się częstuj mną
(Aha, aha, aha, yeah)

Tak, tak, od lat jedno pytanie w głowie
Jaki był na mnie plan, ile jeszcze mam szans?
Zanim wszystko utonie
Zanim ostatni fan zbije ostatnia pionę
Jeszcze moment
Ile jeszcze musi minąć abym dojrzał?
Ile przerobiłem muzy abyś dostrzegł mnie
Ja nie muszę się podobać twoim kumplom
Zacząłem na trzepaku a pod nogami stał boombox
Co jest furtką do sławy?
To zapytaj celebrytek
Ja się nie wpychałem, więc też nie musiałem myśleć
Czy to co robię ma sens?
Czy to jak gramy jest fair?
Czy to jest fajne czy nie? (Oh)

Sam się śmieję gdy pomyślę jak to poszło
To są tylko liczby, które spadną gdy urosną
Zabrać z tego świata niestety nic nam nie wolno
Więc jeśli ci zrobiłem fajny dzień, to ziomal pozdro

Mała nie mam czasu grać w twoje gierki
Ani gnić z nimi w korkach
Od lat jednym pytaniem zajmuję głowę
Chciałbym w końcu móc porządnie odpocząć (mmm)
Człowieku, każdy banał, który pisze chciałbyś wydzierać na sercu
Ludzie stoją w kolejce do manifestu
Chcesz to się częstuj tym, albo się częstuj mną
(mmm)



Credits
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link