Orszak Łez (Live at PMSS)

Orszak?
Dobra, specjalnie dla ciebie, lecimy

Orszak łez zostawiłaś mi
Świata ból powraca
Samotność otaczająca mnie
Rozrywa na strzępy
Samotność otaczająca mnie
Rozrywa na strzępy

To wszystko działo się
W mojej głowie
To był taki piękny stan
Przez moje sny i łzy
I moje umartwienia
Stwierdziłem, że nienawidzę już Cię!

Orszak kolorowych łez
Nigdy nie zapomnę Cię
Bardzo kochałem Cię
Lecz teraz już Cię nie ma
Bardzo kochałem Cię
Lecz już mi przeminęłaś!

To wszystko działo się
W mojej głowie
To był taki piękny stan
Przez moje sny i łzy
I moje umartwienia
Stwierdziłem, że nienawidzę już Cię!

Orszakiem łez pomogłem sobie
Przeszedłem to bagno
Przeszedłem po tobie
Naukę jedną wyniosłem z tego

Nigdy nie ufaj
Takim kobietom
Jak ty!
Solo
Jak ty!
Leon Stepien
Nie ufać
Nie ufać, nie ufać, nie ufać, nie ufać
Nie ufać, nie ufać, nie ufać. nie ufać, nie ufać, nie ufać, nie ufać
Nie ufać, nie ufać
NIE UFAĆ!
Dzięki



Credits
Writer(s): Igor Komosa
Lyrics powered by www.musixmatch.com

Link